Pytanie:
Dlaczego Europa ma tak mało drapaczy chmur w porównaniu z Azją Wschodnią?
Anixx
2012-07-07 06:23:17 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Unia Europejska nie ma praktycznie żadnych drapaczy chmur z wyjątkiem nowo wybudowanego „The Shard” w Londynie. W Moskwie znajduje się również szereg nowo wybudowanych wieżowców finansowanych przez państwo.

Z drugiej strony, jeśli spojrzysz na Hongkong, Szanghaj, Singapur, Tajpej i Tokio, zobaczysz całą panoramę drapaczy chmur. Dlaczego tak jest?

Nie zamieszczam odpowiedzi, bo nie mam źródła, ale domyślam się, że ma to związek z dużym zagęszczeniem historycznych budynków w rdzeniach europejskich miast, których nie chcą burzyć. Na przykład Paryż ma dużą koncentrację drapaczy chmur w _La Défense_ na przedmieściach. Zwróć uwagę, że Rotterdam i Warszawa, miasta, które zostały znacznie zniszczone podczas II wojny światowej, mają niezwykle dużą gęstość drapaczy chmur według standardów europejskich.
@EvanHarper - Ponownie, żadnych źródeł, ale taka była też z grubsza moja teoria. Uważam też, że drapacze chmur to głównie architektura „deklaracyjna”, więc są bardziej atrakcyjne dla wschodzących metropolii niż dla starych, uznanych.
@Evan Harper Te miasta nie mają prawdziwych drapaczy chmur porównywalnych z tymi z Azji Wschodniej. Argument, że dzieje się tak z powodu kosztu gruntu, działa w przeciwnym kierunku: w Europie jest wiele nowo wybudowanych budynków, ale nie drapaczy chmur.
Nie rozumiem, co masz na myśli, mówiąc „prawdziwe drapacze chmur”. Zarówno Rotterdam, jak i Warszawa mają ~ 20 budynków o wysokości ponad 100m. I nie wspomniałem o kosztach ziemi.
Czy niektóre z nich mogą być związane z geologią, na przykład [Londyn budowany na glinie] (http://en.wikipedia.org/wiki/Geology_of_London) vs [części Manhattanu budowane na skale] (http: // www .newyorknature.net / Geology.html)?
Mniej ludzi, więcej miejsca?
@EvanHarper przynajmniej w Niemczech może być nawet nielegalne niszczenie starych domów z powodu Denkmalschutz.
Pytanie jest z natury spekulatywne i prawdopodobnie nie podlega historycznym źródłom i metodom.
A może we Frankfurcie i Berlinie?
Szesnaście odpowiedzi:
Russell
2012-07-07 20:21:31 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Azja Południowo-Wschodnia (SEA) nie jest pełna drapaczy chmur - tylko zamożne miasta, takie jak Hongkong, Singapur czy Shen Zhen. To, co łączy wszystkie te miasta, to szybki, niedawny rozwój i ograniczona przestrzeń. Anglia czy Francja, czy też wiele innych krajów europejskich rozwijało się od setek lat. 200 lat temu nie było technologii dla drapaczy chmur; więc żaden nie został zbudowany. Obecnie SEA ma wiele drapaczy chmur, ponieważ w najbliższej przyszłości brakuje miejsca i ponieważ można teraz budować drapacze chmur.

Byłem na płocie w tej sprawie, ale myślę, że jest to wystarczająco dobre, aby głosować za. Możesz jednak zdobyć kilka dodatkowych głosów za pomocą linków. Statystyki wzrostu muszą być dostępne online i na pewno jest gdzieś artykuł mówiący o czymś z grubsza podobnym do tego.
@T.E.D. Będę szukał w wolnym czasie, dzięki za komentarz.
Czy masz na myśli to, że w wielu miastach w Azji Wschodniej brakuje miejsca i nie brakuje go w żadnym europejskim mieście?
@Anixx, SEA i Europa mają miasta, w których brakuje miejsca, ale miasta w Europie rozwijały się przez dłuższy czas dawno temu, wykorzystując całą dostępną przestrzeń budynkami niebędącymi drapaczami chmur. Z drugiej strony SEA ma nowe miasta, które doświadczyły ogromnego wzrostu liczby ludności w krótkim czasie, zmuszając te miasta do budowy drapaczy chmur. To nie brak obecnej przestrzeni wymusza budowę drapaczy chmur, ale brak miejsca w najbliższej przyszłości. Dzięki za krytykę, zredagowałem odpowiedź.
Czy masz na myśli, że Europa nie ma nowoczesnych miast?
@Anixx, nie, mam na myśli to, że Europa nie ma miasta, które rozrosło się w tempie Singapuru czy Hongkongu, ani też nie uznała za konieczne ich zbudowania. Weźmy na przykład Hongkong, ma ogromny problem z mieszkaniem. Stało się tak duże, że wszyscy kandydaci na dyrektora naczelnego (prezydenta Hongkongu) zwrócili się do niego. W mieście o małej powierzchni rząd rozwiązał problem, zanim użył ogromnych bloków mieszkalnych drapaczy chmur, a w przyszłości rozwiązuje tę samą wojnę. http://en.wikipedia.org/wiki/File:Kin_Ming_Estate.jpg http://en.wikipedia.org/wiki/File:King_Lam_Estate.JPG
@Russell Rozumiem, że Hongkong ma ograniczoną przestrzeń, ale co powiesz na Tokio, Szanghaj lub Tajpej?
@Anixx, Szanghaj jest pokryty drapaczami chmur (tak, są części wewnętrzne bez nich, ale to tak jak Hongkong, którego wnętrze jest całe górskie) Tokio i Tajpej, jednak, jak powiedziałeś, mają kilka drapaczy chmur. Czemu? Mogę się tylko domyślać bez dalszych badań; Chyba dlatego, że żadne miasto nie rozwijało się w tempie Hongkongu. (Nie mam teraz kursu, ale myślę, że Hongkong urósł o 3-4 miliony w ciągu kilku lat.) Zabawne, zauważyłem, że nigdy nie zagłosowałem na to pytanie ... +1
ponadto wiele europejskich miast posiada przepisy i regulacje ograniczające wielkość nowych budynków w celu zachowania historycznych sylwetek. To automatycznie ogranicza wysokość nowych budynków.
@jwenting, tak, ale nie chciałem odrywać się od mojego pierwotnego punktu, jednak jest to udokumentowane w odpowiedziach poniżej tego.
Aby być pedantycznym: ani HK, ani Shenzhen nie znajdują się w [SEA] (http://en.wikipedia.org/wiki/Southeast_Asia).
Wypaczasz moje słowa. Chodziło mi o to, że Tokio i Tajpej mają wiele drapaczy chmur (a nie kilka) i nie ma tam ograniczenia przestrzeni. Więc twoja teoria o ograniczonej przestrzeni nie działa.
Errrrr, czekaj, czy azjatyckie miasta naprawdę są takie nowe? Czy naprawdę nie rozwijały się od stu lat? Ta odpowiedź zawiera mnóstwo fałszywych założeń. Xian ma mnóstwo drapaczy chmur i był stolicą Qin w 220 roku p.n.e. Musieli zwolnić przestrzeń wewnątrz murów miejskich, aby zbudować te drapacze chmur; dlaczego to zrobili? W tej odpowiedzi brakuje czegoś dużego, związanego z programami modernizacji w Azji Wschodniej.
@axsvl77 Singapur przez wieki nie istniał jako miasto.
@Russell Prawda! Shenzhen jest również nowe. A co z Suzhou, miastem z drapaczami chmur, 12 milionami ludzi i 5000 lat historii? Albo Xian? Albo Pekin? czy Wuhan?
nic
2012-07-10 15:30:49 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Z technicznego punktu widzenia Tokio, Hongkong, Szanghaj, Shenzhen, Tajpej NIE znajdują się w Azji Południowo-Wschodniej.

Są w Azji, która obejmuje 60% światowej obecna populacja ludzka.

Fakt, że 60% światowej populacji wydaje się ważnym powodem, aby mieć dużą część drapaczy chmur.


Biorąc to pod uwagę, niewielka liczba Nie można zaprzeczyć drapaczom chmur w Europie. W wielu europejskich miastach (np. W Paryżu) budowa drapaczy chmur jest zabroniona lub ograniczona do określonych miejsc na peryferiach miasta, aby zachować krajobraz.

Wikipedia podaje Tour Montparnasse był „często krytykowany za to, że nie pasuje do miejskiego krajobrazu Paryża, w wyniku czego dwa lata po jego ukończeniu zakazano budowy drapaczy chmur w centrum miasta”.

Inne miejsca o podobnych zasadach , z komentarzy:

  • Filadelfia przez długi czas miała niepisany zakaz budowania czegokolwiek wyższego niż wieża ratusza
  • Do lat 80-tych w Monachium obowiązywała zasada zakazująca budowania czegokolwiek wyższego niż kościół
  • DC ma również dość ścisłe ograniczenie wysokości budynków
  • Londyn ma zasady dotyczące zachowania niezakłóconego widoku na kościół św. Pawła z określonych punktów
To nie jest Europa, ale rozumiem, że Filidelfia przez długi czas miała niepisany zakaz budowania czegoś wyższego niż wieża ratusza. http://en.wikipedia.org/wiki/Philadelphia_City_Hall
Budowa One Liberty Place (1984–1987) zakończyła nieformalne dżentelmeńskie porozumienie ograniczające wysokość wysokich budynków w mieście; jest to obecnie 16. najwyższy budynek w Pensylwanii.
+1, słuszna uwaga. Ktoś mógłby się zastanawiać, dlaczego Ameryka Północna zawiera nieproporcjonalną liczbę drapaczy chmur. (Czy to prawda? Robiłem tylko założenie).
Europa ma również dobrą gęstość zaludnienia. Indie i Bliski Wschód również mają miejsca o większej gęstości zaludnienia niż Azja Wschodnia, ale nie mają takiej liczby drapaczy chmur.
@T.E.D. W Monachium do lat 80-tych (tak 1980) obowiązywała zasada zakazująca budowania czegokolwiek wyższego niż kościół (http://de.wikipedia.org/wiki/Skyline#M.C3.BCnchen)
Waszyngton ma również [dość ścisłe ograniczenie wysokości] (http://www.welovedc.com/2009/05/19/dc-mythbusting-the-height-limit/) dla budynków - choć wbrew powszechnemu przekonaniu ma niewiele wspólnego z upewnieniem się, że budynki nie są wyższe niż Kapitol Stanów Zjednoczonych.
Jedną dodatkową kwestią dotyczącą Paryża (i do pewnego stopnia Londynu) jest to, że grunt pod głównymi częściami miasta jest podziurawiony tunelami i kanałami, których historia sięga czasów rzymskich. Zbudowanie na tym drapacza chmur byłoby trudne, ponieważ trzeba by było zburzyć fundamenty z dużej odległości, przez jakąś cenną archeologię.
W Londynie obowiązują również zasady dotyczące niezakłócania widoku św. Pawła z pewnych punktów. Ogranicza to miejsce, w którym można zbudować drapacze chmur, a także w pewnym stopniu determinuje kształt niektórych z nich.
Stevetech
2012-10-22 00:46:51 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Aby rozwinąć odpowiedź NewAlexandria:

Europa ma dobrze rozwinięty system planowania i strefowania. Uzyskanie zgody na projekt dla budynku, który nie jest zgodny z istniejącymi zasobami, jest długim procesem, który zwykle kończy się niepowodzeniem lub ograniczeniami projektu / profilu.

Jednym z powodów, dla których odłamek jest kształt miało to na celu zapobieżenie zasłonięciu / zasłonięciu istniejących punktów orientacyjnych na horyzoncie.

W Azji rozmowy na temat pieniędzy.

Jak już powiedziałem, Europa ma duże obszary wypełnione obudowami blokowymi, które są budowane szeregowo. Londyn: http://upload.wikimedia.org/wikipedia/en/1/1e/South_acton_harlech_corfe_beumaris.JPG Tallin: http://en.wikipedia.org/wiki/File:EE-TLN-MUS-Tammsaare_tee.JPG Mińsk: http://www.nemiga.info/biblioteka/sever-8.jpg
Nie chcę być egoistą, jeśli chodzi o moją odpowiedź, ale lepiej jest wprowadzać „rozszerzenia odpowiedzi” jako edycje odpowiedzi. To działa, a Twoje imię również jest wymienione w odpowiedzi. Jeśli odpowiedź ma wystarczającą liczbę zmian, nie należy już do oryginalnej osoby. Ja też to zrobiłem.
dorf
2012-11-19 03:19:30 UTC
view on stackexchange narkive permalink

W Niemczech pracownicy mają prawo do światła dziennego w miejscu pracy. Nie jest to łatwe w wieżowcu, który często ma ogromny rdzeń pomieszczeń bez światła dziennego. Pewne informacje mogą znajdować się w normie DIN EN 12464-1 Licht und Beleuchtung - Beleuchtung von Arbeitsstätten - Część 1: Arbeitsstätten in Innenräume

Ciekawy. Czy ta zasada została zainspirowana filmem „Metropolis”?
nie, europejskie prawo pracy zawiera takie klauzule w odpowiedzi na warunki pracy w fabrykach i kopalniach w XVIII i XIX wieku.
Ubiquitous
2013-07-27 13:13:24 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Jeśli chcę zająć miejsce w dużym mieście, mam trzy możliwości.

  1. Zbuduj nowy wieżowiec (prawdopodobnie przez proxy w tym sensie, że zajmuję miejsce w wieżowcu zbudowanym przez kogoś innego który był przygotowany do wzniesienia budynku tylko dlatego, że przewidział zapotrzebowanie moje i innych).
  2. Zajmuj istniejącą przestrzeń w niskich konstrukcjach.
  3. Buduj nowe niskie konstrukcje na tereny typu greenfield poza istniejącym centrum miasta.

W Europie opcja 1 jest znacznie droższa, ponieważ (i) miasta są już zagospodarowane, dlatego konieczne jest znalezienie lub utworzenie terenów zdegradowanych o wystarczającej wielkość projektu budowlanego oraz (ii) przepisy dotyczące planowania są często bardziej restrykcyjne niż w Azji / Pn. Ameryka. To naturalnie zmusza ludzi do robienia więcej z 2 i 3.

Dla kontrastu, wiele wielkich miast drapaczy chmur, takich jak Nowy Jork, Tokio i Szanghaj, rozpoczęło fazę szybkiego rozwoju dopiero po zastosowaniu technik budowy drapaczy chmur został wprowadzony. W związku z tym budowniczowie w tych miejscach mieli do czynienia ze stosunkowo dużą ilością niezagospodarowanej przestrzeni, na której mogli budować. Ponadto wiele z największych miast drapaczy chmur na świecie (Nowy Jork, Tokio, Hongkong) jest w naturalny sposób ograniczonych (np. Brzegami wyspy Manhattan), co ogranicza możliwość wyboru opcji 3.

Ostatnio miasta podobnie jak w Londynie, ponownie wzrosło zainteresowanie budową wysokich budynków. Nastąpiło to w wyniku boomu na rynku nieruchomości w latach 2000-2007, który spowodował wzrost cen gruntów. Wraz ze wzrostem cen ziemi opcja 1 z listy staje się bardziej atrakcyjna w porównaniu z innymi, ponieważ skysraper tworzy więcej miejsca na jednostkę zajmowanej ziemi.

Wiele europejskich miast zostało odbudowanych po drugiej i pierwszej wojnie światowej. Nie można spierać się, że miejsca powstały już, gdy pojawiła się technologia budowy drapaczy chmur.
Dzięki za odpowiedź Ubitquitous. Niektóre z tego, co tu mówisz, mają sens. Czy możesz podać jakieś źródła historyczne / stypendia, które sugerują, że którekolwiek z nich są przyczynami historycznego rozwoju urbanistycznego obu regionów? W przeciwnym razie to tylko spekulacje.
@Anixx (i) wojna uwolniła duże połacie wewnętrznej przestrzeni miejskiej, więc brakowało podaży, co wywierało presję gospodarczą na „odbudowę”, oraz (ii) powojenna odbudowa miast europejskich miała miejsce w szczególnie trudnych warunkach gospodarczych. Duża część fizycznego i ludzkiego kapitału kontynentu została wyczerpana podczas wojny i wszyscy (ledwo) przeżyli dzięki pożyczkom z USA w ramach planu Marshalla. W tamtym czasie po prostu nie było środków na budowę powszechnych drapaczy chmur.
@kmlawson Nie mam żadnych naukowych źródeł; Jestem profesorem ekonomii (ale nie ekonomistą miejskim) i powyższe jest dość standardowym zastosowaniem rozumowania ekonomicznego.
To najlepsza odpowiedź.
New Alexandria
2012-10-22 00:31:11 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Pragmatycznie, ponieważ:

  1. Europa ma długą historię wspaniałej architektury, która jest zachowana nawet w obliczu współczesnego rozwoju.
  2. gęstość istniejących przestrzeni metra utrudnia zlokalizowanie dużego projektu, na którym zostanie mu poświęcona odpowiednia uwaga. Jeśli jest na to miejsce, może znajdować się zbyt daleko od centrów metra.
  3. drapacze chmur nie wszystkie że, dziecko (uznanie architektury, dla wielu Europejczyków, nie ma wieżowca jako jedynego wizerunku).
„Europa ma długą historię wspaniałej architektury” - ma również Azja Wschodnia. I jest również zachowany.
„Gęstość istniejących przestrzeni metra utrudnia zlokalizowanie dużego projektu” - Zakładasz, że w Europie nie ma młodych miast, które są w błędzie. Również wiele starych miast zostało całkowicie odbudowanych po II wojnie światowej.
„Wieżowce to nie wszystko, kochanie (architektoniczne uznanie, dla wielu Europejczyków nie ma tego drapacza chmur jako jedynego wizerunku)” - ale wiele europejskich miast POSIADA budynki blokowe, które nie mają wartości architektonicznej i są budowane szeregowo (w przeciwieństwie do drapaczy chmur).
@Anixx czy sugerujesz, że kamienice z piaskowca i może inne budynki szeregowe nie mają wartości architektonicznej?
NWS
2012-11-15 17:19:25 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Zgodnie z prawem w Anglii obowiązuje prawo „ Prawo do światła” Krótko mówiąc, oznacza to, że istniejące budynki oczekują, że ich naturalne światło zostanie zachowane dzięki późniejszej realizacji, tj. wznoszeniu drapacza chmur obok mojego domu byłoby przestępstwem.

Myślę, że każdy kraj ma normy sanitarne dotyczące minimalnych dozwolonych odległości między budynkami.
@Anixx [Przeceniasz takie normy (i egzekwowanie ich przepisów) w niektórych krajach.] (Http://i.imgur.com/82mKQfY.jpg)
Greg
2015-01-05 01:02:02 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Jest tutaj kilka czynników, o których nie wspomniałem:

  • Wieżowce to generalnie budynki biurowe, często będące własnością jednej firmy. Azjatyckie drapacze chmur często oznaczają ekonomiczny sukces firmy.

  • Budynki w krajach takich jak Japonia są zwykle budowane na krótki okres, kilka dziesięcioleci, nie dłużej. Również scentralizowana polityka dotycząca architektury jest raczej słaba. Jeśli masz gdzieś ziemię, możesz tam zbudować wszystko, co chcesz, i robisz to co 30-40 lat, więc naturalnie wiele budynków będzie ultranowoczesnych. W krajach europejskich obowiązują surowe przepisy dotyczące tego, co można zbudować, a duże projekty architektoniczne, szczególnie w centrum miasta, to nie tylko pokazy firmowe.

  • Wiele z wymienionych miast rozwija się dynamicznie zarówno pod względem gospodarczym, jak i w populacji. HKG, Singapur, Szanghaj, Tokio to duże miasta, które mają znacznie więcej pieniędzy do wydania i dużo większe zapotrzebowanie na powierzchnie biurowe, a czasem także mieszkalne. Samo Tokio ma większą populację niż połowa krajów UE, a ceny ziemi dorównują cenom w Londynie. Szanghaj ma znacznie większy wzrost gospodarczy niż cokolwiek w Europie w ciągu ostatnich kilku dekad.

Tadeas Bilka
2015-05-29 01:13:32 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Generalnie drapacze chmur są budowane w pobliżu centrum miasta. W wielu miastach centrum jest tylko historyczne i od jakiegoś czasu ludzie wolą konserwować zabytkowe budynki. W Europie, jeśli budynki w centrach miast przetrwały historię, to są zachowane i na nic innego nie ma, więc w Europie drapacze chmur są czasami poza ścisłym centrum (Paryż, Praga ...) - i tak niewiele z nich, ponieważ nie są wystarczająco wydajne zbyt daleko od centrum. Ale np. w miastach mocno zniszczonych w czasie II wojny światowej drapacze chmur są często również w centrum (często ograniczonym pewnymi przepisami): Londyn, Berlin, Warszawa ... ponieważ było dużo miejsca na nowe inwestycje w / w pobliżu centrum miasta.

axsvl77
2016-07-26 06:50:15 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Nie ma ogólnej odpowiedzi; każdy powód ma swoją własną odpowiedź.

Japonia ma wysoką gęstość zaludnienia i ograniczone grunty orne, więc ewolucja wielkiego miasta, takiego jak Tokio, z drapaczami chmur jest technicznym rozwiązaniem wyzwania narodowego.

Singapur i Hongkong mają ograniczoną ilość ziemi; jedyną możliwością zwiększenia przestrzeni był wzrost.

Chiny przechodzą obecnie proces urbanizacji; trzeba budować mieszkania dla wszystkich mieszkańców wsi, którzy migrują do miast. Chiny mają również centralne planowanie iz kilku powodów opowiadają się za budową dużych, gęsto zaludnionych miast zamiast rozrastania się przedmieść. Ciekawie jest na przykład wyjechać z Pekinu poza miasto, mija tylko chwila i są tylko farmy i wsie.

W Tajpej i Kuala Lumpur nie jestem zbyt zaznajomiony z dynamiką nieruchomości.

Myślę, że w Europie - na przykład w Niemczech - rozwój małych miast był bardziej powszechny w okresie urbanizacji. Nie wiem zbyt wiele o planach urbanizacji Europy, ale myślę, że podział kontroli politycznej był taki, że mniejsze miasta były faworyzowane nad dużymi.

Kenny LJ
2015-01-03 02:25:01 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Zgadzam się z TylerDurdenem, ale tylko po to, żeby rozwinąć trochę politykę w tej sprawie.

Jeden, większość krajów europejskich to dynamiczne demokracje. W ten sposób tępiści, sentymentaliści, obecni właściciele nieruchomości, ekolodzy i im podobni mają większe możliwości zawetowania wszelkich nowych rozwiązań. Tak więc, jak mówi TylerDurden, ci faceci tak naprawdę nie mają wiele do powiedzenia.

Po drugie, Europa ma znacznie większy udział tupet, sentymentalistów, zasiedziałych właścicieli nieruchomości, ekologów i tym podobnych.

Na przykład, nawet gdyby Chiny były dynamiczną demokracją, o wiele mniej sentymentalistów zaprotestowałoby przeciwko budowie drapacza chmur obok Zakazanego Pałacu. Z oczywistych względów jest też znacznie mniej zasiedziałych właścicieli nieruchomości, którzy są zainteresowani zablokowaniem wzrostu podaży powierzchni biurowej / mieszkaniowej.

Po trzecie, nawet w porównaniu z USA, Europa ma znacznie silniejszego ducha antykapitalistycznego / sentymentalistycznego. A w Azji duch prokapitalistyczny / pragmatystyczny jest prawdopodobnie nawet silniejszy niż w Stanach Zjednoczonych. Jeśli wysoki budynek oznacza, że ​​wszyscy będą bogatsi, ludzie w Azji będą go wspierać, podczas gdy Europejczycy będą wymyślać różne powody, aby mu się przeciwstawić.

Biorąc pod uwagę powyższe argumenty, być może nie jest zaskakujące, że Europejskie miasto z największą liczbą drapaczy chmur to Moskwa (31). ( Wikipedia) Drugi to Stambuł (28).

Odległa trzecia to Paryż (18), a czwarta to Londyn (15), gdzie ceny nieruchomości są absurdalnie wysokie, a gdyby były zarządzane przez chińskich / singapurskich technokratów lub wolnorynkowców z HK, posiadałyby znacznie więcej drapaczy chmur.

Azja ma silniejsze nastawienie prokapitalistyczne niż Stany Zjednoczone? Żartujesz?
Może nie w Korei Północnej, ale na pewno w Singapurze, Hongkongu i Chinach.
@Anixx nie, on nie żartuje. Przedsiębiorczość Chińczyków (na przykład) jako narodu była synonimem od wieków.
chris
2015-02-26 07:22:06 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Aby poprawić kilka błędów:

(1) Azja Wschodnia nie stanowi 60% światowej populacji, bardziej jak 20% ...

(2 ) To Azja Wschodnia, gdzie znajduje się większość drapaczy chmur ... LUB BARDZIEJ DOKŁADNIE, LICZY SIĘ TYLKO JEDEN KRAJ NA ZIEMI PLANETIE: CHINY. W CHINACH JEST PONAD 7000 BUDYNKÓW, KTÓRE SĄ WIĘCEJ NIŻ 100 METRÓW, DWUKROTNIE WIĘCEJ NIŻ Reszta ŚWIATA POŁĄCZONA ... STANY ZJEDNOCZONE, ODLEGŁA SEKUNDA, MA TYLKO 1717 SKYSCRAPERS ... JAPONIA W MIEJSCU 3 MA TYLKO 800. .. \

(3) Europa nie ma kultury drapaczy chmur. Stany Zjednoczone były odważnym, zupełnie nowym państwem kapitalistycznym w XX wieku, teraz są to Chiny, które są niezwykle odważne i liberalne (jeśli chodzi o kapitalizm), nie mówię, że Chiny są wolnym krajem demokratycznym, nie są, są autorytarne, jak Singapur, ALE TO NIEZWYKLE LIBERALNY KAPITALISTA.

Tyler Durden
2014-12-31 05:13:52 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Dzieje się tak, ponieważ miasta europejskie mają ograniczenia dotyczące wysokości budynków. Na przykład w Londynie obowiązuje bezwzględne ograniczenie do 1000 stóp i bardzo rzadko dopuszcza się jakikolwiek budynek o wysokości ponad 250 stóp. W Paryżu obowiązują podobne przepisy, które uniemożliwiają budowę jakiegokolwiek budynku o wysokości ponad 200 stóp (12 pięter).

Powody podane dla tych ograniczeń dotyczą „zachowania historycznych sylwetek” i „poprawy jakości życia”. pracowników ”. Jednak te powody są po prostu nonsensowne, ponieważ takie same ograniczenia można znaleźć w zbombardowanych miastach, takich jak Monachium, które nie mają już „historycznej” panoramy.

Najprawdopodobniej jest to po prostu nimbiizm („nie na moim podwórku”). Wieżowce przynoszą korzyści budowniczym i najemcom, ale nikt inny, z wyjątkiem pośrednich. W mentalności socjalistycznej obecnej w Europie takie „samolubne” praktyki biznesowe nie są tolerowane, zwłaszcza przez partie robotnicze.

Zasadniczo jest to rezultat polityki socjalistycznej / zorientowanej na pracowników, dominującej w Europie. W azjatyckich miastach, takich jak Singapur, Hongkong i Szanghaj, zasady są tworzone przez małe grupy elit, a pracownicy nie mają dużego wpływu na politykę strefową.


Jako dodatkowy dowód mojej odpowiedzi przeczytaj artykuł dorf's odpowiedź powyżej. To, co mówi, jest całkowicie dokładnym obrazem europejskiego punktu widzenia: według niego pracownicy mają „prawo do światła dziennego”. Taka jest mentalność, która uniemożliwia budowanie drapaczy chmur w środku dużych miast w Europie.

Czy masz na myśli te ograniczenia, które istnieją w jakimkolwiek europejskim mieście? Niedawno kupiłem mieszkanie w 25-piętrowym budynku.
@Anixx Mówię ogólnie. Twoje mieszkanie znajduje się w centrum Londynu czy Paryża?
Widzisz, jest dużo 25-piętrowych budynków, 30-piętrowy budynek, ale jest kilka 100-piętrowych budynków
Moje mieszkanie jest w mieście, którego nazwa niewiele Ci powie.
W przepisach dotyczących stref nie ma nic socjalistycznego, a konserwatyści częściej sprawowali władzę w Europie Zachodniej niż socjaliści.
exebook
2015-09-30 14:48:53 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Zgadzając się, a przynajmniej biorąc pod uwagę wszystko, co tu zostało powiedziane, chciałbym odpowiedzieć na to pytanie.

Po pierwsze, czy kiedykolwiek byłeś pod wrażeniem wieżowca? Przypuszczam, że tak, jak wszyscy. Dzieje się tak dlatego, że rzecz jest naprawdę imponująca, jest ogromna, idzie do nieba, ma swoje piękno, piękno zaawansowane technologicznie. Z zewnątrz. Ale zajrzyjmy do wnętrza drapacza chmur, kilka pierwszych pięter zwykle robi wrażenie, wnętrza są bogato dekorowane w nowoczesny sposób, instalowane są luksusowe sklepy i reklamy, najbardziej znane marki są zapraszane do umieszczania wszędzie swoich znanych na całym świecie logo. .

Czy mamy przykład tego rodzaju imponującego budynku z minionych stuleci? Czy zostało ci coś z przeszłości? Historia architektury zna taki przykład. Ta świątynia.

Wszędzie, w Rzymie, Indiach, Persji, Tybecie, Rosji, Grecji, Francji czy Niemczech król zbuduje świątynię, gdy zechce wzmocnić swoje wpływy w okolicy. Zwłaszcza na terytorium świeżo zdobytym, anektowanym, skolonizowanym lub w inny sposób opanowanym, gdzie obecna architektura jest o stulecia za tym, co król mógł zbudować swoją władzą, pieniędzmi i ludźmi.

Świątynia zdominuje mniejsze budynki i przekaże populistyczne przesłania zarówno miejscowym, którzy pomyślą, że król nie przyszedł, by walczyć i rabować, ale zjednoczyć ludzi pod właściwym i potężnym Bogiem, a także osadnikom królewskim, których przyciągnie budynek i cała związana z nim infrastruktura, kultura i ekonomia.

Widok na drapacze chmur, ponieważ wysokie budynki nie są kompletne, drapacz chmur to wysoki budynek, który celowo zrobił imponujący. Na przykład Empire State Building jest otoczony innymi bardzo wysokimi budynkami, ale możesz pomyśleć, że są to tylko wysokie budynki, podczas gdy ESB z pewnością został zbudowany i nazwany, aby zrobić wrażenie.

W koloniach takich jak HK czy Singapur drapacz chmur przyciągnie zarówno lokalną ludność, jak i osadników z metropolii. Mieszkańcy z przyjemnością się wprowadzą i będą uczyć się angielskiego, aby być bliżej cywilizowanego świata, który emocjonalnie jest dla nich „światem drapaczy chmur” z technologią, wiedzą, mocą i złotem. A osadnicy będą uwielbiać przyjeżdżać tak, jak będą się czuli na Zachodzie, będąc daleko od domu. Brytyjscy kolonizatorzy zauważyli, że znacznie łatwiej jest przyciągnąć osadników, zwłaszcza szlachetnych i bogatych, jeśli stworzysz bardzo gęste miasto, pomoże to zachować kulturę metropolitalną, a także przeciwdziałać rozpuszczaniu się w lokalnej populacji.

Oczywiście Decyzja o budowie imponujących drapaczy chmur w kolonii nie zostanie podjęta w drodze demokratycznych procedur publicznych. Zamiast tego powstanie w prywatnych klubach na wygodnych krzesłach otoczonych dymem cygar i drogim winem na stołach. Oczywiście zarówno prasie, tej zorientowanej na osadników z metropolii, jak i tej zorientowanej na osadników tubylczych (powiedzmy po chińsku w HK), powiedzą inne rzeczy o wartości ziemi, wielkim symbolu sukcesu naszego miasta, lepszym miejscu pracy i handlu dla nas wszystkich. . Oczywiście wszystkie te przesłania będą prawdziwe.

W Rosji i Chinach rządy są sfrustrowane faktem, że lokalna ludność postrzega Zachód jako miejsce bardziej atrakcyjne niż czyjeś kraj, dlatego też chiński rząd będzie wspierał budowę imponujących budynków. Ktoś wspomniał o 7000 drapaczy chmur zbudowanych w Chinach. Oczywiście mają zastosowanie wszystkie przyczyny ekonomiczne i zostały one omówione wcześniej.

Rosja nie zbudowała ani jednego drapacza chmur przez około dwadzieścia lat, chociaż próby budowy imponujących konstrukcji w Moskwie i Sankt-Petersburgu były podejmowane przez cały czas, ale za każdym razem, gdy plan został upubliczniony, prasa zachodnia rozpocznie kampania przeciwko temu, zwykle argumentami były historyczne widoki miasta, pieniądze pochodzą od złych oligarchów, lokalna ludność będzie się temu sprzeciwiać. I będą się sprzeciwiać, kilka dni później, gdy te same argumenty rozniosą się w lokalnej prasie. A zdjęcia kilku protestujących pojawią się w zachodniej prasie kilka dni później, a kilka dni później w lokalnej prasie. Mówię o tym tak szczegółowo, aby poprzeć moje twierdzenie, że drapacze chmur są budowane lub nie są budowane nie wyłącznie z naturalnych powodów ekonomicznych, ale celowo. Celem jest populizm, który ma prawo budować świątynie, jest Królem. W ostatnich latach rosyjski prezydent Putin wykorzystał swoją prezydencką władzę, aby usunąć barierę i w końcu w Moskwie powstają drapacze chmur.

Nie tylko budowniczowie imperiów i założyciele kolonii chcieliby budować imponujące budynki, korporacje będą chciały zaimponować ich wyższy personel, partnerów i klientów. Mają jednak ograniczoną moc i będą budować tylko tam, gdzie pozwolą na to miejscy planiści.

Wiele opinii, bardzo mało cytatów. Czy to teoria, czy są dowody na jej poparcie?
Klaus Kühnast
2016-04-24 23:12:13 UTC
view on stackexchange narkive permalink

To jest lista wszystkich wieżowców (100 m) w Europie (łącznie z azjatycką częścią Rosji i Turcji, Azerbejdżanu i Gruzji)

Skyscrapercity - liczba 100-metrowych drapaczy chmur w Europie według kraju (ukończone, T / O, U / C)

Wieżowce 100 mw Europie

zakończone = 947wypłacone = 85 w budowie = 262

Pełna lista wszystkich wieżowców (150m +) w Europie (kompletna, T / O, U / C)

150m + (kompletna, T / O) = 199200m + (kompletne, T / O) = 50300m + (kompletne, T / O) = 6

W obecnej postaci nie odpowiada to na pytanie, ponieważ dotyczy tylko drapaczy chmur w Europie.
user1926
2013-02-20 11:45:19 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Moim zdaniem trzy czynniki tworzące wieżowiec.

1. Stal. Wieżowiec potrzebował stali jako szkieletu, aby utrzymać cały ciężar budynku, zamiast zewnętrznej ściany, aby utrzymać ciężar. Przewieź ludzi na górne schody 3. Bond, ten czynnik, nad którym można dyskutować. Zanim przystąpisz do budowy drapacza chmur, musisz sfinansować cały projekt. Dziedzictwo, ponieważ europejskie miasta mają dziedzictwo, trudno byłoby zreformować miasto takie jak Ameryka.

To naprawdę nie odpowiada na pytanie. Europa i Azja mają równy dostęp do stali, wind i stolicy. Nie jestem pewien, czy Europa ma więcej dziedzictwa niż Azja.


To pytanie i odpowiedź zostało automatycznie przetłumaczone z języka angielskiego.Oryginalna treść jest dostępna na stackexchange, za co dziękujemy za licencję cc by-sa 3.0, w ramach której jest rozpowszechniana.
Loading...