Pytanie:
Czy istnieją dowody na to, że Kościół katolicki spowolnił innowacje w średniowieczu?
David
2011-12-03 07:53:48 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Często słyszę, że tempo innowacji było bardzo wysokie w starożytności w Grecji i imperium rzymskim. Słyszałem również, że tempo innowacji spadło, gdy Kościół katolicki nabrał siły. Czy są jakieś wyraźne dowody na poparcie (lub obalenie) tego?

Jak mierzyć takie rzeczy?
Nie słyszałem tego o innowacjach, ale słyszałem o nauce i filozofii przyrody, gdzie dominacja kościoła katolickiego dość wyraźnie spowolniła postęp (przykład: Galileo).
@quant_dev Nie wiem, jak można to zmierzyć. Jestem pewien, że nie będzie dokładnej miary (liczba zgłoszonych patentów nie jest rozwiązaniem), ale mogą istnieć niedokładne sposoby, które dają przybliżone wskazanie.
@LennartRegebro Słyszałem to sam, ale można by argumentować, że wielkie umysły po prostu przeniosły swoją uwagę z teologii na naukę i filozofię przyrody. Dlatego pomiar innowacyjności powinien być prawdopodobnie bardziej neutralnym środkiem.
@LennartRegebro - Sprawa Galileo nie była tak oczywista, że ​​był to przypadek tłumienia innowacji, jak kazałaby wam wierzyć propaganda antykościelna (a mam bardzo mało powodów, by lubić katolików, więc nie ma w tym żadnego uprzedzenia).
Nie mam referencji ani czasu na ich składanie, więc dodam to jako komentarz. Stopień innowacyjności uległ zmianie, ale niekoniecznie / zawsze w sposób ściśle przyczynowy. Wpływy były częściowo ekonomiczne (ze względu na nadwyżki w starożytnej Grecji / Rzymie było więcej wolnego czasu na filozofię przyrody); i częściowo geopolityczne (mniej zasobów z powodu wojen, inwazji itp.) ....
... inne wpływy to konkurencyjność kulturowa w zdobywaniu inteligencji jako zasobu (jak powiedział David, można było zająć się teologią lub naukami przyrodniczymi). dzieci w Ameryce chcą być gwiazdami sportu lub aktorami, a nie naukowcami, i patrzeć na jakiegoś nieudacznika pracującego dla organizacji non-profit z większym szacunkiem niż Bill Gates, frajer, który sfinansował tę organizację non-profit; więc nie jest to ściśle religijny kąt.
Nie jest też tak, że innowacje się nie wydarzyły - zwłaszcza od XII wieku.
@DVK: Został skazany przez inkwizycję jako heretyk za swoje badania naukowe. Myślałem o zadaniu pytania na ten temat, ale przepraszam, DVK, ale to cholernie oczywisty przypadek i nie mogę nawet napisać tego pytania w rozsądny sposób.
@LennartRegebro - nie był ściśle skazany za swoje badania. Został skazany za mówienie Kościołowi, jak nauczać Pisma Świętego. Nie do końca też chodzi o to, że Kościół ścigał go za to, że był naukowcem. Został zdeponowany przez innych naukowców, na których palcach dość boleśnie nadepnął (nie całkiem Pan Personality, on), i ** przez długi czas był broniony przez dwóch kolejnych papieży i kilku kardynałów, którzy bardzo szeroko próbowali trzymać go z dala od Inkwizycji ** - i najprawdopodobniej w końcu został ranny głównie z powodów politycznych.
@DVK: Przykro mi, ale muszę powiedzieć, że to brzmi tak, jakbyś wymyślał wymówki. Powodem, dla którego został skazany, było to, że jego nauka podkopała autorytet Kościoła, pokazując, że jest on zły. Oczywiście to jest kwestia polityczna, o to właśnie chodzi. Kościół kontrolował wydawanie i odmówił mu wydania książki na ten temat, dopóki nie zgodził się na przedstawienie argumentów za i przeciw. Ale jego książka była bardzo stronnicza i wyśmiewana z argumentów przeciwko, więc trafił do sądu. To mogło być głupie z jego strony, ale gdyby kościół nie próbował powstrzymać nauki, to by się nie wydarzyło.
@DVK: W końcu Kościół opóźnił publikację prac naukowych i ukarał tę publikację, ponieważ nauka zaprzeczała tekahencjom Kościoła. To ** jest ** otwartym i zamkniętym przypadkiem kościoła, który zwalnia i działa przeciwko nauce. Odebranie czegokolwiek innego wymaga poważnych zawiązań oczu.
Tego rodzaju pytanie budzi silne pasje, ponieważ naukowcy i teolodzy nie spotykają się dziś twarzą w twarz. Kiedy Kościół miał władzę? Innowacja jest kulturowa i jest atrybutem, który nie był szczególnie istotny dla celów ustanowionego kościoła. Kościół w żadnym wypadku nie był jedynym ani najbardziej znaczącym opóźniaczem zmian, ale ignorowanie jego dobrze rozumianych represji jest nieszczere. Część współczesnej populacji nie może pogodzić się z paradygmatem techno-progresywizmu, który stworzył ich obecny poziom życia.
Osiem odpowiedzi:
Bryce
2012-06-22 15:06:18 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Byłoby bardzo interesujące zobaczyć wykres tempa innowacji w czasie w zachodniej cywilizacji.

Oczywiście nasuwa się pytanie, czym jest „innowacja”. Czy liczysz liczbę wynalazków? Czy przywiązujesz większą wagę do wynalazków, które miałyby długotrwałe znaczenie w historii? Albo takie, które mogły mieć mniejszy wpływ, ale wywarły ogromny wpływ w tamtym czasie? Albo takie, które reprezentowały wielki skok intelektualny? Czy traktujesz odkrycia naukowe jako innowacje, jeśli nie miały one natychmiastowego namacalnego wpływu na społeczeństwo?

Na przykład Rzymianie byli dość wpływowi i ważni w historii Zachodu, ale z pewnością nie mieli nic przypominającego departament R&D ( może z wyjątkiem dołów gladiatorów). Mimo to potrafili produkować innowacje innej cywilizacji. Ze względu na ich wszechobecność i długi czas trwania imperium można im przypisać szereg innowacji, ale nadal oceniam ich wskaźnik innowacji jako dość niski.

Ciemne wieki po Imperium Rzymskim (około 500-1000 ne) był z pewnością okres niskiej innowacyjności. W tych czasach wiele wiedzy po prostu zniknęło. Nie miało to jednak nic wspólnego z religią, a bardziej z czynnikami społeczno-politycznymi. Jeśli już, irlandzcy mnisi zasługują na ogromną część uznania za ich pracę polegającą na przepisywaniu greckich tekstów, aby utrzymać tę naukę przy życiu na Zachodzie.

Średniowiecze (luźno 1000-1500) było natomiast okresem wzrostu innowacja. Część tego polegała na ponownym odkrywaniu lub ponownym poznaniu przeszłości i myślę, że zasługują na uznanie! Ale ten okres przyniósł także szereg zupełnie nowych tradycji w rolnictwie, sztuce, medycynie, ekonomii, matematyce, polityce itd., Które stanowią fundament dzisiejszego społeczeństwa.

Jaką rolę odegrał Kościół w tym okresie? Jeśli już, to musiałbym je uznać za promotora innowacji lub przynajmniej szkolnictwa wyższego. Kościół katolicki w tym okresie był jedynym źródłem zaawansowanej edukacji i w rzeczywistości wielu z najwcześniejszych filozofów, matematyków i protonaukowców było członkami duchowieństwa. Wiele z najwspanialszych dzieł sztuki, rzeźby, literatury i nauki tego średniego okresu powstało dzięki patronatowi kościoła.

Galileo jest punktem zwrotnym. Ale myślę, że ma to mniej wspólnego z nim konkretnie, ani z jego konkretnymi odkryciami, niż z ogólnym trendem naukowego sceptycyzmu i dociekań, które reprezentował Galileo i jego rówieśnicy, oraz ewolucji społeczeństwa w kierunku bardziej heterogenicznego środowiska R&D. Mówiąc dokładniej, przed wynalezieniem prasy drukarskiej przekazywanie wiedzy zależało od skrybów - spośród których Kościół miał odrębny monopol; z prasą drukarską szybko stracili ten monopol i musieli uciekać się do bardziej rzucających się w oczy metod sprawowania władzy.

Punkt rozgraniczający można również znaleźć tutaj. Wcześniej intelektualiści Kościoła byli zgodni co do tego, że cała filozofia, nauka i matematyka mogą być wyprowadzone z Woli Boga. Każde studium tych tematów można zrównać ze studium samego Boga. Ale w tym momencie panował ogólny pogląd, że dalsze badania tych tematów posłużą do umniejszenia Boga lub przynajmniej zwiększenia kwestionowania Jego istnienia.

Rewolucja naukowa, która nastąpiła po średniowieczu i była bardziej częścią (a przynajmniej fundamenty) renesansu, postrzegał rosnące zaangażowanie Kościoła jako reakcyjnego tłumiciela innowacji. Wciąż pojawiały się pytania, na które zorganizowana religia nie mogła skutecznie odpowiedzieć. Tak więc zorganizowana religia całkiem naturalnie zmieniła się w bardziej tłumiącą relację z wiedzą. I to właśnie dzisiaj pamiętamy.

Tak negatywnie, jak ogólnie odnoszę się do Kościoła rzymskokatolickiego, nie sądzę, aby można im było przypisać coś więcej niż skromny wpływ. W kilku określonych okresach były zdecydowanie szkodliwe, ale w innych miały silną pozytywną siłę.

Bardzo ładna odpowiedź, przekonywująca i obiektywna.
Affable Geek
2011-12-15 02:56:10 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Wręcz przeciwnie, jak wskazał Rodney Stark w The Victory of Reason - sam kościół katolicki promował większość warunków społecznych, które pozwoliły na zapanowanie klasy średniej, a czyniąc to również promował pielęgnowanie nauki i przemysłu.

Głównymi z nich były prawa własności osobistej (wynikające z idei, że jesteśmy szafarzami Boga) i równość wobec Boga we wszystkich sprawach sądowych (stąd praworządność). Pomysły na patent i prawa autorskie pochodzą również z szacunku dla Imago Dei u wszystkich ludzi.

Stark wskazuje również na wyraźnie chrześcijańskie korzenie renesansu, które wynikały z religijnego wysiłku, aby ad fontes - z powrotem do źródeł - najpierw chrześcijaństwo (stąd gloryfikacja Rzym), a następnie społeczeństwu, w którym rozkwitło chrześcijaństwo.

Stark spędza dużo czasu na rozmowie o czynnikach, które ostatecznie doprowadziły do ​​upadku Europy Południowej (katolickiej) po reformacji - a te w większości sprowadzają się do upadku do kościoła rzymskokatolickiego, który stał po stronie silnych mężczyzn, którzy mogliby chronić kościół przed tymi samymi ideałami, za którymi stał kościół.

To dobra lektura, która przedstawi sprawę bardzo przekonująco.

Podobnie jest z tematem How the Irish Saved Civilization użytkownika Thomas Cahill. Istnieje teza, że ​​gdyby nie kościół w Irlandii, stracilibyśmy większość wiedzy i literatury rzymskiej.

Jeśli chcesz przedstawić sprawę antyklerykalną, spójrz na polemikę Edwarda Gibbona Powstanie i upadek Cesarstwa Rzymskiego . On to uzasadni, ale większość historyków zgadza się, że jest to bardziej polemika niż ważny argument historyczny.

Ciekawe, dlaczego głos przeciw?
Czytając powyższe komentarze, zaczynam myśleć, że celem tego pytania nie jest udzielenie odpowiedzi, ale podsycenie ognia. Jestem rozczarowany, ponieważ prace, które cytuję powyżej, dostarczą wielu statystyk, których szukasz. Po prostu mogą nie uzasadniać tego, co niektórzy chcą.
Wycofałem głos przeciw, ponieważ patrząc wstecz, było to niesprawiedliwe, ale nadal zdecydowanie nie zgadzam się z tą odpowiedzią z kilku powodów. 1. Chrześcijaństwo dominowało przez prawie 1000 lat, zanim warunki w końcu zaczęły się poprawiać. Samo to sprawia, że ​​trudno jest przypisać dobre zmiany samemu chrześcijaństwu. Raczej biorąc pod uwagę Inkwizycję i przypadki takie jak Galileusz, wydaje się bardziej prawdopodobne, że Kościół katolicki był albo bezradny (co moim zdaniem jest częściowo prawdą), albo nie był zainteresowany jakąkolwiek poprawą ogólnego dobrobytu.
Dalej, argumentowałbym, że dobre rzeczy, których dokonał kościół (takie jak zachowanie starożytnych manuskryptów, bycie centrum nauki w późnym średniowieczu) nie wynikały z chrześcijaństwa, ale dlatego, że oczekiwano, że Kościół będzie w pewnym stopniu uczonym instytucja. 2. Promuje chrześcijaństwo jako coś wyjątkowego w porównaniu z islamem czy judaizmem, kiedy merytoryczne różnice między nimi są nieistotne.
3. Biorąc pod uwagę historyczne i współczesne starcia między nauką a religią, nie sądzę, aby odpowiedź rzeczywiście przemawiała za religią, która nie hamuje innowacji. Biorąc pod uwagę pisma Starka przeciwko bardzo dobrze sprawdzonej teorii ewolucji, osobiście wziąłbym wszystko, co napisze, z przymrużeniem oka. 4. Nie sądzę, by odpowiedź oddawała różne punkty widzenia. Można mieć pogląd nie tak skrajny jak Gibbon, który wciąż jest krytyczny wobec wpływu religii na innowacje.
Ostatni komentarz, historycznym powodem patentów i praw autorskich była promocja innowacji. Przypisywanie tego do „szacunku dla Imago Dei we wszystkich ludziach” (w który wątpię, biorąc pod uwagę potworności popełniane przez ludzi) jest jak przypisywanie wynalezienia bomby atomowej H.G. Wellsowi, skoro mówi on w swojej powieści o bardzo potężnej bombie. W podobny sposób argumentowałbym przeciwko innym Państwa argumentom dotyczącym praw własności i praworządności.
ta odpowiedź zawiera całkiem interesujące twierdzenia, zwłaszcza pogląd, że prawa własności osobistej zostały wyniesione z kościoła. Chciałbym zobaczyć, jak to się kłóci, ponieważ wiem, że nasza zachodnia tradycja praw własności ma bardzo silne fundamenty Locke'a. Sprawdzę prace Rodneya Starka, ale z jego przeszłości wydaje się, że ma całkiem niezły plan. Chciałbym również zobaczyć źródła pokazujące, że dzieło Gibbona nie jest prawdziwą historią.
@Sid - To byłoby gwiezdne pytanie, ale rozumiem, że historycznym powodem patentów i praw autorskich było to, że Kings mieli coś wartościowego (wyłączne prawo do wytwarzania pewnych rzeczy), które mogli rozdawać jako przysługę. Rzadko zdarzało się, że przyznawano je pierwszej osobie, która wpadła na pomysł, co jest obecnie powszechne. Dlatego też założycielom z USA ich nie podobały się, pozwalając jedynie na przyznawanie ich „na określony czas”, w określonych celach.
@ihtkwot oczywiście nie była innowacją Kościoła. Sam Kościół powstał jako korporacja podlegająca prawu korporacyjnemu Imperium.
@Anixx - „Kościół sam powstał jako korporacja podlegająca prawu korporacyjnemu Imperium”. Proszę o to, ** cóż **.
+1 - bardzo zniechęcające, że tak wielu dzisiaj nie rozumie znaczenia Kościoła (i ogólnie instytucji religijnych) w rozwoju współczesnej cywilizacji. Tak typowe dla współczesnego i tak bardzo aroganckiego świeckiego humanizmu, który zawładnął wyobraźnią dzisiejszej społeczności akademickiej i wyrządził w ten sposób wiele szkód. Wybiórcze przyjmowanie pewnych okresów i wpływów w historii, przy jednoczesnym odrzucaniu lub ignorowaniu innych, jest w rzeczywistości rewizjonizmem i reprezentuje rażące wypaczenie lub nieznajomość Historii.
@ihtkwot - zachodnie koncepcje praw własności znajdują się w angielskim Common law, które poprzedza Locke o setki lat i jest głęboko zakorzenione w tradycjach agrarnej, chrześcijańskiej, nie ** talmudycznej **. Średniowieczni mnisi studiowali Talmud i wiele ich pomysłów się z niego wywodzi.
@Histophile „Dla przypadkowego obserwatora w świecie rzymskim wspólnoty chrześcijańskie w miastach całego Cesarstwa Rzymskiego wyglądały jak dobrowolne stowarzyszenia, których było w tym czasie tak wiele. Podobnie jak te stowarzyszenia, wspólnoty chrześcijańskie organizowały okresowe spotkania; miały własne rytualna inicjacja, zasady postępowania i warunki członkostwa Podczas spotkań chrześcijanie spożywali posiłek polegający na odmawianiu modlitw i piciu wina, słuchali przemówień, modlili się i śpiewali hymny.
Wybrali także innych członków, którzy będą pełnić funkcję urzędników i administratorów w sprawach stowarzyszenia. Podobnie jak inne stowarzyszenia, zbór chrześcijański miał wspólny fundusz, w którym znajdowały się składki jego członków; był używany do zaspokojenia potrzeb swoich członków i zapewnienia godnego pochówku swoim członkom. Tak jak wielbiciele Asklepiosa nazywani byli Asklepiastami, a Izydy - Isiaciastami, tak chrześcijanie nazywano Cristianoi.
Około 200 roku n.e. Tertulian porównuje posiłki wspólnot chrześcijańskich z posiłkami różnych stowarzyszeń religijnych, takich jak collegia Saliorum oraz stowarzyszenia kultów Dionizosa i Serapisa. Tertulian określa również wspólnotę religijną Walentynianów jako stowarzyszenie, kolegium, liczące wielu członków73. Wspólnoty chrześcijańskie były oczywiście postrzegane jako rodzaj dobrowolnego stowarzyszenia, w szczególności jako stowarzyszenie kultu religijnego, zarówno przez samych chrześcijan, jak i przez niechrześcijan.
https://openaccess.leidenuniv.nl/bitstream/handle/1887/13780/Alikinproefschrift.pdf
@Anixx - To dowodzi? ** Nic ** w odniesieniu do twojego stwierdzenia. Wszystko to dowodzi, że kościół był ... kościołem!
@Histophile Prawnie chrześcijańskie wspólnoty były znane jako * sodalitates *.
@Anixx - zatem? Zapewniałeś: „Kościół sam powstał jako korporacja podlegająca prawu korporacyjnemu Imperium”. - ale jeszcze nie przyniosłem niczego, co potwierdzałoby takie twierdzenie o ** pochodzeniu kościoła. **
T.E.D.
2012-06-20 23:55:44 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Średniowiecze ograniczało innowacyjność w średniowieczu. Jeśli już, to Kościół był jedyną rzeczą, która utrzymywała w tym czasie zachodnią Europę umiejętność czytania i pisania (a nawet wtedy ledwo). Fakt, że wszelkie książki z dawnych czasów w ogóle przetrwały, mamy w Kościele skrybów, za które możemy podziękować.

Wiedza i rozpowszechnianie wiedzy jest siłą napędową tego, co nazywacie „innowacją”. Byli z pewnością represyjni w wielu sprawach iz pewnością mogliby być bardziej wolni i otwarci w kwestii informacji, ale bez Kościoła katolickiego wszelka działalność literacka w Europie, w tym zachowanie starej wiedzy, całkowicie by ustała.

Kościół od początku zniszczył wszelkie nieliturgiczne pismo. Większość tego, co mamy z klasyków, została przetłumaczona z powrotem na grecki i łaciński z aramejskiego i arabskiego po krucjatach i rekonkwistach. Nawet wtedy niearystotelesowskie klasyki były tłumione aż do renesansu. Kościół był bardzo skrupulatny w zwalczaniu herezji - każda praca naukowa, która nie dotknęła granicy, została zniszczona, a jej autor zdyscyplinowany lub gorzej. Duży zbiór średniowiecznej literatury świeckiej kłamie twierdzeniu, że kościół nadal żywił pisanie.
@RISwampYankee - Być może. Biorąc jednak pod uwagę prawie całą „pracę naukową” wykonywaną w Europie przed Renesansem przez członków duchowieństwa, fakt, że nie pozwalali na niektóre rzeczy, nie może być używany do wymazania faktu, że * pozwolili * innym. Bez nich nie byłoby to nic.
@RISwampYankee - „Ogromny zbiór średniowiecznej literatury świeckiej kłamie twierdzeniu, że kościół nadal pisał żywe”. Jak to? Podobnie jak w Twojej odpowiedzi powyżej, to stwierdzenie jest non sequitur - nie udowodniłeś ** niczego **. Kim byli ci pisarze świeckiej literatury? Gdzie / jak ci pisarze nauczyli się pisać? "Duża ilość"? Gdzie są twoje statystyki? Według jakich standardów? Jaka jest ilość pisemnej literatury świeckiej na mieszkańca w porównaniu z innymi czasami? Kontra literatura religijna? Podobnie jak w swojej odpowiedzi, podałeś bezsensowne, bezpodstawne stwierdzenie, które niczego nie dowodzi w odniesieniu do pytania.
RI Swamp Yankee
2012-06-20 22:40:15 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Hypatia został zabity z rozkazu Kościoła za to, że był naukowcem, który ośmielił się wierzyć w rzeczy sprzeczne z Pismem Świętym… podobnie jak Giordano Bruno. W międzyczasie zginęło wiele osób, a dokumenty uznano za heretyków.

Następnie istnieje Index Liborum Prohibitorum - indeks książek zabronionych - który sprawił, że teksty naukowe takie jak Kepeler były niedostępne w krajach katolickich od momentu powstania prasy drukarskiej aż do XVIII wieku wieku.

Spójrzmy na niektórych naukowców wykluczonych przez Indeks:

  • Pascal
  • Bacon
  • Copernicus
  • Galileo
  • Hume

Istnieje kilka bezpośrednich dowodów, chociaż Indeks jest bardziej wczesny współczesny niż średniowieczny.

Bruno został skazany za swoją filozofię antykościelną, a nie kosmologię, a Galileo naprawdę naraził się na politykę partyjną. Inni zostali przeważnie zakazani, ponieważ byli w krajach protestanckich po reformacji, podobnie jak książka komunistyczna USA zakazująca w latach 60-tych. W XVIII wieku zdolność kościoła do realnego wpływania na wszystko malała.
@mbg - Co ważniejsze w mojej książce, wiek XVIII jest długi po średniowieczu. RIY to przyznaje, ale IMHO nie należy do odpowiedzi z tego powodu. Również Hypatia została zabita * przed * średniowieczem, więc ona też tu nie pasuje. Bruno był po średniowieczu, więc też nie. (Uwaga: nadal nie przegłosuję. To nie jest * zła * odpowiedź, tylko taka, w której prawie cała treść powinna zostać usunięta :-)).
+1 dla Hypatii. Chociaż prawdziwy powód (jak zwykle) jest trochę bardziej skomplikowany. Więcej informacji można znaleźć w [biografii Marii Dzielskiej] (http://www.amazon.co.uk/Hypatia-Alexandria-Revealing-Antiquity-Dzielska/dp/0674437764/ref=sr_1_3?ie=UTF8&qid=1340367639&sr=8-3) .
Można powiedzieć, że Hypatia została „zabita z rozkazu Kościoła”. Kościół po prostu nie miał takiej władzy w Cesarstwie Rzymskim, nawet po tym, jak chrześcijaństwo stało się religią państwową. Hypatia została zabita przez tłum z powodu jej domniemanego związku z prefektem Aleksandrii.
-1: „bezpośredni dowód ... bardziej wczesny współczesny niż średniowieczny.” 1) obaliłeś własną odpowiedź tą uwagą. (Patrz odpowiedź Bryce'a) 2) Brak „bezpośredniego dowodu” tutaj: Zakaz niektórych książek nie dowodzi cokolwiek w odniesieniu do „redukcji innowacji”: Wyjaśnij, jak zakaz tych książek wpłynął na innowacje w konkretny sposób. Pomimo zakazów kościelnych, z historii nauki jasno wynika, że ​​te książki zostały wydrukowane, przeczytane i rozpowszechnione w całym zachodnim świecie, co zaowocowało wielkimi innowacjami. Można więc argumentować, że wpływ ** dowolnego ** Kościoła tutaj był faktycznie dyskusyjny. -
Ian H
2012-09-20 05:58:34 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Największe zniszczenie wiedzy spowodowane przez chrześcijaństwo nastąpiło znacznie wcześniej, na początku ciemnych wieków. Spalenie biblioteki w Aleksandrii i zamordowanie Hypatii (została żywcem oskórowana muszlami ostryg) to tylko jeden ze słynnych przykładów zniszczeń wyrządzonych w tym czasie przez chrześcijańskie tłumy. Byli to ludzie, którzy spodziewali się, że świat kiedyś się skończy i którzy często oddawali cały swój dobytek, aby podążać za jakimś wędrownym kaznodzieją. Poruszali się po okolicy jak plaga szarańczy i byli bardzo niszczycielscy. Ponieważ większość nie potrafiła czytać, spalili prawie wszystko, co napisano, na wypadek, gdyby było to heretyckie i zabili każdego, kto potrafił pisać, na wypadek, gdyby był heretykiem lub czarownicą. Kościół, jak na ironię, był odpowiedzialny za uratowanie wielu materiałów pisanych przed tymi tłumami, ponieważ tylko oni mieli upoważnienie do odstraszania tłumów. Chociaż kościół zajmował się głównie zachowywaniem zapisów z historii wczesnego kościoła, w trakcie tego procesu zachował wiele innych dokumentów.

W średniowieczu kościół był bardziej zainteresowany kontrolowaniem i tłumieniem wiedzy niż jej całkowitym niszczeniem. Jak na ironię Galileusz pojawił się pod koniec tego okresu, kiedy wiedza zaczęła wymykać się spod kontroli kościoła.

Geremia
2016-01-25 10:34:55 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Kościół katolicki, szczególnie w późnym średniowieczu, był wielką pomocą dla nauki. Kościół założył nawet nowoczesny system uniwersytecki.

Fizycy z późnego średniowiecza wywarli tak głęboki wpływ na atmosferę intelektualną Galileusza, Newtona i in. że uznali swoje odkrycia za powszechną wiedzę. Jednymi z najbardziej znanych fizyków sprzed Galilei byli:

  • Francuski biskup, fizyk i ekonomista Nicole Oresme , który określił twierdzenie o średniej prędkości ciał jednostajnie przyspieszonych: v avg = v f / 2.

  • Biskup Oresme przedstawił słynny eksperyment Gedanken:

    Zakładam, że Ziemia jest przebita i że przez wielką dziurę możemy patrzeć coraz dalej i dalej aż do drugiego końca, gdzie znajdowałyby się antypody [bieguny], gdyby cała Ziemia była zamieszkana; Przede wszystkim mówię, że gdybyśmy wrzucili kamień przez tę dziurę, spadłby i przeszedłby poza środek ziemi, idąc prosto w drugą stronę na pewną ograniczoną odległość, a następnie zawróciłby, idąc poza centrum po tej stronie Ziemi; potem znowu opadnie, wychodząc poza środek, ale nie tak daleko jak poprzednio; kilka razy poszedłby w tę stronę ze zmniejszeniem swoich odruchowych ruchów, aż w końcu spocząłby jako środek Ziemi…

    {Cytat: KV Magruder z Le Livre du Ciel et due Monde (Madison: University of Wisconsin Press, 1968), przekład D. Menut, s. 573.}

  • Biskup Oresme napisał (przed teorią względności Galileusza): „Gdyby powietrze było zamknięte w poruszającym się statku, wydawałoby się do osoby znajdującej się w tym powietrzu, że nie zostało ono poruszone ”. Book of the Heavens , Book II rozdział 25, from Grant, A Source Book of Medieval Science , s. 505, Harvard, 1974

  • Jean Buridan (zm. ok. 1359) wynalazł / odkrył pojęcie pędu i równanie p = m × v.

  • Tomasz z Bradwardine (ok. 1295-1349) wyróżnił średnią i chwilową prędkość.

  • Bradwardine określone w 1300 roku że dla obiektów o jednostajnym przyspieszeniu, $ d = \ frac {1} {2} at ^ 2 $, co De Soto, OP, (ur. ok. 1494) stosuje się do obiektów swobodnie spadających; W ten sposób Bradwardine napisał pierwsze równanie fizyczne.

  • Jordanus de Nemore i Torricelli wpłynęli na sposób traktowania przez Galileusza pochyłych płaszczyzn.

Robert Grosseteste (ok. 1168-1253) prowadził eksperymenty (oczywiście jeszcze nie ze współczesnym rygorem) i chętnie posługiwał się matematyką; jest znany ze swojej pracy nad zrozumieniem tęczy. Thomas of Bradwardine (ok. 1295-1349) w Merton College Oxford wprowadził rozróżnienie między prędkością średnią (x / t) a prędkością chwilową (dx / dt) [i jako pierwszy napisał fizykę równanie]. Bradwardine miał entuzjazm dla fizyki empiriometrycznej, która zapoczątkowała całą szkołę zwaną szkołą Mertona (jego następcy to: William Heytesbury, Richard Swineshead i John Dumbleton), która była niezwykle wpływowa w całej Europie. Znani byli między innymi z twierdzenia Mertona o średniej prędkości, dzięki któremu udowodnili, że prawidłowy wzór na odległość swobodnego spadania jest określony jako s = ½ a t². Co ciekawe, zarówno Bradwardine, jak i Grosseteste w pewnym momencie swojego życia byli arcybiskupami Canterbury. Nicole Oresme (<1348-1382) i Giovanni di Casali (ok. 1350) niezależnie opracowali wykorzystanie wykresów dwuwymiarowych [na długo przed Kartezjuszem ( 1596-1650)]. Oresme opisał wszystkie zmiany, używając tych wykresów, w szczególności ruchu lokalnego, w tym obliczając pole (całkowanie) pod krzywymi prędkości, aby uzyskać odległość. Argumenty Oresme na rzecz skupionej wokół Słońca i poruszającej się Ziemi były szeroko znane: powiedział na przykład, że „... nie tylko ziemia jest tak poruszana w ciągu dnia, ale wraz z nią woda i powietrze, jak powiedziano, w takim sposób, w jaki woda i niższe powietrze poruszają się inaczej niż przez wiatry i inne przyczyny Tak wygląda sytuacja Gdyby powietrze było zamknięte w poruszającym się statku, osobie znajdującej się w tym powietrzu wydawałoby się, że nie zostało ono poruszone. " (s. 133, Dales.)

- A. Strona Rizzi Science Before Science . 199-200

Jeszcze dalej Philoponus (koniec V, II ½ VI wieku ne, zwany także „Grammarian” lub „The Christian”) jest imponujące:

Twierdził, że słońce jest ogniem i ziemską, zepsutą materią. Wymyślił on prekursora pojęcia impulsu, który Buridan rozwinął później, który utrzymuje poruszające się ciała w ruchu nawet po tym, jak poruszający przestaje mieć z nimi kontakt; powietrze nie wprawia pocisków w ruch. Odkrył, że promienie świetlne przemieszczają się tak samo do tyłu i do przodu. Wynalazł funkcje zmiennych i ich „przebiegi” (we współczesnym rachunku różniczkowym to, co nazwalibyśmy „pierwszymi pochodnymi”). Odkrył prawo bezwładności, że ciała w ruchu pozostają w ruchu, chyba że coś utrudni ich ruch, dosłownie tysiąc lat przed Galileo, Newtonem i innymi!

Z pewnością jest jednym z „ wielkich génies de l'Antiquité ”(„ wielcy geniusze starożytności ”) i„ principaux précurseurs de la Science moderne ”(„ zasadniczy prekursorzy współczesnej nauki ”), jako Pierre Duhem napisał w swojej 10-tomowej pracy magisterskiej poświęconej historii fizyki średniowiecznej:

Częściowo przetłumaczone w:

por. także:

Chrześcijaństwo było prawie powszechne w Europie w średniowieczu, więc nie widzę, jak „większość naukowców, gdyby byli chrześcijanami”, prowadzi do „rozwoju naukowego wspieranego przez chrześcijaństwo”. Pytanie dotyczy instytucji religijnych; pomagali czy przeszkadzali?
@JonofAllTrades Wszystkie badania, o których wspomniałem powyżej, zostały przeprowadzone przy wsparciu uniwersytetów katolickich (czy nie były to „instytucje religijne”, nawet jeśli były finansowane przez sam Kościół?), Które podlegały jurysdykcji miejscowego biskupa.
Rzeczywiście, te chrześcijańskie uniwersytety znajdowały się w chrześcijańskich królestwach. Chrześcijaństwo było wszechobecne, ale to nie znaczy, że wszystko, co się wydarzyło, było albo winą, albo zasługą Kościoła.
user26763
2017-10-15 22:51:58 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Cóż, to zależy od tego, co masz na myśli mówiąc „tempo innowacji”. Prawdą jest, że starożytni Grecy byli intelektualnie innowacyjni i pomogli poszerzyć wiele dyscyplin, którymi się obecnie zajmujemy. I prawdą jest również, że Rzymianie byli innowacyjni architektonicznie, a także bardzo nowatorscy w inżynierii lądowej i to, co dziś nazywamy „urbanistyką”. - (Można by argumentować, że miasto Rzym 2000 lat temu było pierwszym główne miasto w historii świata).

Wraz z upadkiem zachodniego cesarstwa rzymskiego w 476 r. / n.e. nastąpiły „ciemne wieki” i znaczna część półwyspu włoskiego, a także większość północnej i zachodniej Europy , znajdowali się w kulturowym zastoju - (lub nawet cofali się do bardziej prymitywnego i prostego wieku) przez następne 575 lat. Jedynym godnym uwagi wyjątkiem w rozwoju kulturalnym w tym czasie był krótkotrwały i oparty na regionie, renesans karoliński zapoczątkowany przez Karola Wielkiego w jego stolicy w Akwizgranie w północno-zachodnim krańcu Niemiec pod koniec lat 700-tych AD / CE. Poza renesansem karolińskim, „ciemne wieki” (północna i zachodnia) Europa, a także duża część Półwyspu Apenińskiego, nie odnotowały żadnych większych innowacji intelektualnych, kulturowych ani politycznych.

Można by argumentować, że pojawienie się późnego średniowiecza (od 1050 AD / CE do 1400 AD / CE), znacznej części Półwyspu Apenińskiego, a także Europy Północnej i Zachodniej, zaczęło dostrzegać innowacje w edukacji uniwersyteckiej, architekturze, tłumaczeniach dzieł klasycznych, a także wyrafinowania miast i miasteczek. Jednak europejskie katolickie późne średniowiecze wciąż było w dużym stopniu niedostateczne w naukach, medycynie, a także technologii i takich „innowacjach” w tych dziedzinach nadejdzie wraz z północno-włoskim renesansem, po którym nastąpi epoka nauki i oświecenie, pokolenia i nawet wieki później.

Wspólnym związkiem z wczesnym i późnym średniowieczem w dużej części Europy był Kościół katolicki. Jako instytucja, wczesnośredniowieczny kościół katolicki był początkowo ultrareligijny, nieufny - (a może nawet pogardliwy) wobec wszystkiego, co przypominało pogaństwo, w tym naukowe i intelektualne osiągnięcia starożytnych Greków. Dla wczesnośredniowiecznego kościoła katolickiego nacisk położono na chrześcijańską religijność / pobożność; wartości i normy społeczne musiały ściśle odpowiadać typowi katolicyzmu dogmatycznego, który nie obejmował postępów, udoskonaleń ani „innowacji” w myśleniu.

A więc tak, wczesnośredniowieczny kościół katolicki rzeczywiście spowolnił lub spowolnił innowacje w myśli na większości kontynentu europejskiego (wspomniany wcześniej renesans karoliński jest odnotowanym wyjątkiem). Zmieniło się to w późnym średniowieczu, chociaż zmiana nie była tak dramatyczna, a innowacje w nauce, medycynie i technologii były nadal w tym okresie w dużej mierze nieobecne w tej części świata. I znowu, Kościół katolicki, dzięki swej niemal niezłomnej obecności, był główną przeszkodą dla takiego postępu i „innowacji”.

yohan gu
2018-04-28 12:35:45 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Aby odpowiedzieć na to pytanie, pierwszym krokiem jest zdefiniowanie innowacji. Kiedy cytujesz Greków i Rzymian, zakładam, że masz na myśli szeroko rozumianą innowację jako wyraz nowych myśli, takich jak to, z czego te cywilizacje są najbardziej znane.

Zatem jakie działania podjął kościół w tej sprawie ? Średniowiecze to tysiącletni okres, a sytuacja zmieniła się bardzo od pierwszych wieków do ostatnich. Średniowiecze były trudnymi czasami dla większości Europy i wiele z tego, co kiedyś poszło w zapomnienie. Wtedy Kościół aktywnie chronił starożytne teksty, a mnisi nadal je tłumaczyli. Jednak nie można tego uznać za innowację, pokazuje ona zainteresowanie przekazywaniem kultury, która jest niezbędna dla innowacji samej w sobie. Maszyna po prostu nie była gotowa do uruchomienia.

Kiedy sytuacja się poprawiła, a działania Kościoła mają z tym wiele wspólnego, czasy były sprzyjające dla odrodzenia się w działalności intelektualnej. Wtedy narodziły się uniwersytety. W pierwszych wiekach nowego tysiąclecia w kulturze panował wielki ferment: widać ogólnoeuropejską wymianę kulturalną, a wszyscy pierwsi bohaterowie byli duchownymi, ponieważ był to jedyny sposób, w jaki ludzie mogli poświęcić się myśleniu i podróżowaniu . Tak więc Kościół jest pierwotnym powodem istnienia intelektualistów. Oczywiście głównym tematem dyskusji była religia, bo to interesowało wtedy ludzi. Pojawiły się nowe idee i nawet jeśli czasami pojawiały się zaciekłe opory (nawet św. Tomasz miał ciężkie chwile), nie były odrzucane a priori. Literatura i sztuka kwitły i ewoluowały. Różnorodność stylów tekstów pisanych świadczy o wolności pisarzy, których nie ograniczały żadne inne reguły niż ich gust i kultura oraz ich społeczeństwo. Tak narodziły się nowe sposoby uprawiania poezji i prozy, których nie było w starożytności. Jak na ironię, renesans faktycznie stanowił krok wstecz. Jeśli chodzi o zaangażowanie Kościoła w to wszystko, wystarczy powiedzieć, że gdyby chciał, mógłby z łatwością powstrzymać te ewolucje. Wręcz przeciwnie, myśliciele często mogą polegać na dochodach Kościoła: słynnymi przykładami są Boccaccio i Petrarca.

Jeśli chcesz skupić się na kreatywności stosowanej do celów materialnych, to ponownie w szeregach kościoła znajdziesz najwięcej , a głównym źródłem są mnisi: kierując się zasadą „ora et labora” swoje umiejętności i wiedzę poświęcali pracom ręcznym, czego efektem było wiele wynalazków, od narzędzi po alkohol (np. szampan…). Kościół próbował zakazać niektórych instrumentów, które pojawiły się w tym czasie: słynnym przykładem jest kusza, uznana za nielegalną wobec innych chrześcijan przez sobór Latran w 1139 r. Przyczyną tego jest przerażająca mordercza moc, jaką daje ta broń. dla każdego posiadacza, nawet niewytrenowanego. Ten zakaz może być rodzajem przeszkody dla innowacji, którego poszukiwało pytanie, ale może być również postrzegany jako oznaka cywilizacji, podobnie jak obecny zakaz broni chemicznej, która jest obecnie zabroniona z podobnych powodów.

Ogólnie rzecz biorąc, Kościół odegrał zarówno rolę tłumiącą to, co niemoralne, co w perspektywie można interpretować bardziej jako ochronę ludności przed tym złem; oraz rolę stymulatora rozwoju. Jeśli jednak nie widzimy wielkich postępów technologicznych lub naukowych w średniowieczu, największy wpływ Kościoła na innowacje polegało po prostu na umożliwieniu jej poprzez stworzenie właściwego sposobu myślenia. Jest pewne, że zachodni sposób myślenia, ukształtowany przez wartości chrześcijańskie, zadecydował, że to właśnie ten lud spowodował największe rewolucje w nauce i technologii.



To pytanie i odpowiedź zostało automatycznie przetłumaczone z języka angielskiego.Oryginalna treść jest dostępna na stackexchange, za co dziękujemy za licencję cc by-sa 3.0, w ramach której jest rozpowszechniana.
Loading...