W rozdziale 1.1.II „Rewolucja francuska - historia” Thomas Carlyle donosi, że Ludwik XIV ogłosił kiedyś:
„L'État, c'est moi” - Państwo? Jestem stanem (przekład Carlyle'a na angielski)
Carlyle nie cytuje źródła tego pozornie niesamowitego stwierdzenia. Na Wiki znajdujemy: Louis rzekomo powiedział „L'État, c'est moi” („Jestem stanem”), chociaż nie ma dowodów na to, że to powiedział, ale zwykle bądź sceptyczny wobec twierdzenia Wiki: Carlyle przez wiele lat prowadził badania nad napisaniem swojej Historii i przeczytał wiele podstawowych źródeł. Jest mało prawdopodobne, aby zobowiązał się do „zapisania” oświadczenia Ludwika XIV bez źródła. (Ale być może nie uważał, że jego źródło jest wystarczająco wiarygodne, aby zacytować je formalnie - była to jakaś „tradycja ustna” - więc Wiki miałby rację twierdząc, że nie ma pisemnego dowodu . p>
Niezależnie od tego historia była „tam”, inaczej Carlyle w ogóle by o tym nie wspomniał. Może jest inne źródło, o którym Carlyle wtedy nie wiedział? (Najprawdopodobniej źródłem Carlye'a była Historia Paryża Dulaure'a z 1834 r., a ponieważ pojawia się ona w zapisie tylko o wiele później niż w rzeczywistości, postanowił nie cytować tego.
Czy z jakichkolwiek wiarygodnych współczesnych źródeł wynika, że Ludwik XIV rzeczywiście tak powiedział?
Co ważniejsze, czy mamy inne źródło (być może uznamy Carlyle za źródło), czy takie stwierdzenie jest trwałe? Czy Louis mógł powiedzieć coś takiego i pozostawać w granicach praw swoich czasów? Czy francuski król był uosobieniem samego państwa? Czy jest to część doktryny o Boskim prawie królów, czy przynajmniej w niej zawarta? Czy Louis mógł mówić metaforycznie - tj. Jako monarcha absolutny jego nakazy z konieczności odzwierciedlały stanowisko państwa we wszystkich sprawach?
Jeśli Ludwik XIV rzeczywiście powiedział coś takiego, co możemy z tym zrobić? Z kontekstu Carlyle'a wynika, że nie była to po prostu wyniosła wojowniczość Ludwika XIV. Ludwik XIV nie był też jakimś ekscentrycznym, szalonym „jedynym” monarchą: zasiadał na francuskim tronie przez ponad 72 lata, doprowadził Francję być może na szczyt potęgi i jest powszechnie uważany za jednego z wielkich monarchów w historii. Jeśli powiedział coś takiego, IMO to zasługuje na uwagę.