Oglądając filmy, które powstały w pierwszej połowie XX wieku, można zobaczyć, że wiele osób pali (papierosy), ale nie jest to fakt, że palą oni przez cały czas. Odwołuję się do filmów, ponieważ pokazują modę i zwyczaje epoki.
Papierosy są pokazywane, ponieważ były częścią życia, ale nie są one zbyt częste, że wszyscy palą za każdym razem. Pełnią ważną rolę np. nikt nie mógł sobie wyobrazić Humphreya Bogarta czy Jamesa Bonda bez tego w niektórych scenach, ale nie istnieją oni w całym filmie.
W serii „ Mad Men”, która została stworzona kilka lat temu, ale akcja toczy się w latach 50., ludzie palą wszędzie. Widzimy palącą kobietę w ciąży, a nawet palącego ginekologa przez swoją pacjentkę. Rozumiem, że ludzie nie wiedzieli wszystkiego o problemach zdrowotnych spowodowanych paleniem, ale nie jestem pewien, czy nie jest to przesadzone w porównaniu z filmami z tamtych czasów. Rozmawiałem z kilkoma starszymi ludźmi i mówią, że to nieprawda, ale mogło to być w USA. Ze wspomnień mówią, że tak, wszyscy palili, palenie było powszechne w domu przez dzieci, w biurze, ale nie było to dozwolone (ani przez prawo, ani przyzwyczajenie) w innych miejscach publicznych, szpitalu, kinie itp.
Czy „Mad Men” ukazują prawdę o zwyczajach ludzi i mają na celu zszokowanie widza, jak często to było? Filmy z tamtej epoki mogły zostać w jakiś sposób ocenzurowane lub reżyserzy nie pokazywali papierosów, ponieważ nic to nie wnosiło do akcji lub mieli zwyczaje teatralne, w których ze względów przeciwpożarowych zabroniono palić.
A może autorzy „Mad Men” chcieli pokazać coś szokującego, ale niestety przesadzili?
PS. Luźno powiązany post na blogu