Pytanie:
Dlaczego ludzie austronezyjscy / polinezyjscy nie skolonizowali Australii?
astabada
2012-10-22 16:41:00 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Australia gościła rdzennych mieszkańców od czasów prehistorycznych. Jakkolwiek zaawansowane technologicznie cywilizacje (dla porównania) żyły w pobliżu, w Indonezji, Polinezji i Nowej Gwinei.

Dlaczego nie została skolonizowana przez tych ludzi? Czy są jakieś dowody interakcji / inwazji?

Dlaczego * nie * wydarzyły się różne rzeczy, należy do trudniejszych pytań historii;)
Niezła myśl, nie zastanawiałem się wcześniej nad tym punktem ...
Nie jestem ekspertem, więc dodam jeden drobny szczegół jako komentarz: według Wikipedii część populacji północnej Australii miała „kulturowe i genetyczne” linki do Nowej Gwinei, zobacz http://en.wikipedia.org / wiki / Torres_Strait_Islanders.
Jest to pomocnicze, ale intrygująco słyszałem, że pomimo powszechnych konotacji niektórych ludów polinezyjskich (np. Maorysów, Fidżi) historycznie byli znacznie spokojniejszymi ludźmi, niezbyt zainteresowanymi ekspansją i podbojami. Obawiam się, że nie mogę tego zdobyć; to tylko anegdota, którą niedawno słyszałem.
@Noldorin - jak zauważono w „Guns, Germs & Steel”, Maorysi nie byli nawet ani trochę pokojowo nastawieni, ani nie ekspansjonistyczni. Do diabła z tym, przypomnijmy wojnę między plemionami w Nowej Zelandii. Niewiele wiem o Fidżi.
@DVK: Nienawidzę tego, że ta książka tak dokładnie przenika obecnie historię amatorów / laików i antropologię. Rzeczywiście, w niektórych przypadkach naukowa krytyka tego zagadnienia była daleko idąca i dotkliwa. Z pewnością nie można go używać jako jedynego źródła. Podtrzymuję swój punkt widzenia, że ​​Maorysi nie byli szczególnie wojowniczy w (odległej?) Przeszłości ... chociaż być może zupełnie źle zapamiętałem!
@Noldorin - odnosiłem się do konkretnych faktów historycznych wymienionych w książce, a nie ogólnych wniosków, z którymi możesz się zgodzić lub nie.
@DVK: Jasne, ale na jaką głębokość to sięga? Jakie cytaty dostarcza? Chciałbym znaleźć dowody na poparcie mojej strony sprawy, ale podejrzewam, że nie będzie to łatwe. Prawda może być też bardziej subtelna.
Austronezyjscy przodkowie wywodzili się z Aborygenów Australijskich i nie mieli ochoty wracać, by podbić swoją ojczyznę, to moim zdaniem najbardziej logiczne wyjaśnienie. Brak źródła, tylko rozważenie.
Osiem odpowiedzi:
RI Swamp Yankee
2012-10-29 19:37:48 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Utwardzane ogniowo włócznie, pałki i maczugi z twardego drewna oraz „miecze” z zębami rekina były niemal najnowocześniejszymi elementami zarówno w kulturach Aborygenów, jak i Polinezyjskich. Polinezyjczycy mieli przewagę w zaawansowanej kamieniarstwie i nawigacji oceanicznej, z których żadna nie przydałaby im się zbytnio w wojnie podboju, rdzenni Australijczycy mieli miotacza włóczni, woomera, który znacznie poprawia zasięg i siłę rzucanej włóczni.

Co więcej, wojny polinezyjskie były głównie sprawami lokalnymi, wywołanymi konfliktami kulturowymi i alokacją zasobów, a nie wojnami podboju.

Europejczycy mieli stal, proch strzelniczy, konie i statki zdolne do przewożenia ogromnych ładunków i żołnierzy, a także wolę podboju i przejęcia wszystkiego, co znaleźli. Zupełnie inna gra w piłkę.

Austronezyjczykom, takim jak Indonezyjczycy, trudno odpowiedzieć. Mogę tylko spekulować:

  1. Pasaty były bardzo silnie przeciwko nim (patrz: ta mapa)
  2. Kultury Azji Południowo-Wschodniej naprawdę wchodzili w interakcje tylko z innymi osobami z tej samej grupy kulturowej, chyba że w celach handlowych
  3. Australijczycy i mieszkańcy Nowej Gwinei w tamtych czasach nie mieli przypraw ani towarów mineralnych ani metalowych, więc misje handlowe (i być może kolonie) uważano za daremne.
Chociaż podoba mi się twoja odpowiedź i uważam ją za przekonującą dla polinezyjskiej strony sprawy, wciąż zastanawiam się, dlaczego ludzie austronezyjscy, tak jak Indonezyjczycy, nie dotarli do Nowej Gwinei, a potem do Australii. W każdym razie +1, także dla źródeł. Dzięki!
@astabada - Tak, ta strona okazuje się trudniejsza. Naprawdę mogę tylko spekulować: 1) Wiatry handlowe były bardzo silnie przeciwko nim (patrz: http://en.wikipedia.org/wiki/File:Map_prevailing_winds_on_earth.png), 2) Kultury Azji Południowo-Wschodniej tak naprawdę współdziałały tylko z innymi z tej samej grupy kulturowej, chyba że w celach handlowych i 3) Australijczycy i mieszkańcy Nowej Gwinei w tamtych czasach nie mieli przypraw ani dóbr mineralnych ani metalowych, więc misje handlowe (i być może kolonie) uważano za daremne.
Wielkie dzięki, to naprawdę interesująca odpowiedź. Jeszcze trochę poczekam, ale jeśli nikt nie wymyśli lepszego, na pewno wybiorę Twój jako najbardziej odpowiedni. Czy możesz dodać swój ostatni komentarz do odpowiedzi?
Arak
2013-10-08 11:58:00 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Ludzie z dzisiejszej Indonezji odwiedzali północną Australię, aby zbierać i przetwarzać trepang (ogórek morski lub ślimak morski) przez wieki przed osadnictwem europejskim. Te osoby są ogólnie określane jako Macassan (lub Makassan). Matthew Flinders, pierwszy Europejczyk, który opłynął Australię, napotkał Macassans przetwarzający trepang. Relacje z Aborygenami były w większości pozytywne, ponieważ Macassańczycy przebywali kilka miesięcy w roku i wracali do domu, gdy zmieniły się wiatry, aby handlować swoimi produktami z Chińczykami. Informacje te zostały obszernie udokumentowane.

Gordon McLaughlan twierdzi, że polinezyjscy nawigatorzy przed Moari (określani jako Lapita) „wylądowali na wybrzeżu Australii, ale napotkali obcy krajobraz i dawnych mieszkańców” (str. 18 - Krótka historia Nowej Zelandii - Pingwin, 2004). Nie mam pojęcia, czy to twierdzenie jest poparte zapisami historycznymi, czy też jest to po prostu założenie oparte na niesamowitych morskich wyczynach Lapity.

Tom Au
2012-11-14 05:12:56 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Australia była obszarem o wiele mniej gościnnym niż Polinezyjczycy, Indonezyjczycy i inni wyspiarze.

Chociaż technicznie rzecz biorąc w tropikach, to fakt, że ludzie mieszkali na wyspach, oznaczał, że morze miało umiarkowany wpływ na klimat, a uprawy „umiarkowane”, takie jak błoto chlebowe i słodkie ziemniaki, mogą na nich rosnąć. Również morze stanowiło gotowe źródło ryb.

http://en.wikipedia.org/wiki/Polynesia

Inaczej w Australii, gdzie będąc kontynentalnym, miał mniej umiarkowany klimat. Dżungle były grubsze, mniej plonów i trudniej było znaleźć jedzenie. Jak wspomniano w innych odpowiedziach powyżej, „Australijczycy” mieli silniejszą broń, prawdopodobnie z powodu potrzeby polowania na ssaki, a nie na ryby.

Możliwe, że mieszkańcy wysp Pacyfiku od czasu do czasu znajdowali się w Australii. Najprawdopodobniej nie przeżył. Być może kilku ocalałych zostało wchłoniętych przez lokalną populację. To, co NIE wydarzyło się, to ludzie odwiedzający Australię, wyjeżdżający, a następnie mówiąc: „Wróćmy tam z przyjaciółmi i rodziną.

jaystao
2016-12-25 16:44:27 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Mogę się tylko zgodzić z niektórymi punktami, ponieważ mam rozległą wiedzę na temat austronezyjskiej historii migracji, ale nadal nie jestem dokładny w Australii. Moim jedynym wkładem jest dodanie, że Australia była nie tyle zaginionym kontynentem, ile raczej rozległym i imponującym kontynentem, który nie został całkowicie odcięty od południowej migracji. Była częścią PNG w epoce lodowcowej, a dwie masy lądowe mają wspólny rodzaj. Migranci nadal napływali do Australii, ale w małych grupach, które po prostu wtapiały się w istniejącą populację.

W regionach południowych istnieją dowody na to, że wielu rdzennych mieszkańców ma kulturowe i etniczne powiązania ze swoimi południowymi korzeniami jako rybacy i społeczności budujące kajaki na wybrzeżu. Jednak Lapita i inni austronezyjczycy byli ściśle wyspami kolonizującymi ludy przybrzeżne, które miały na myśli określone cele, izolując niezamieszkane małe masy lądowe, które mogli uprawiać i kolonizować. Kulturowo i etnicznie zintegrowali się z istniejącymi społecznościami handlowymi, takimi jak PNG i prawdopodobnie południowo-zachodnie przybrzeżne części Australii, ale duży obszar lądu bardzo mało przemawiał do ich sposobu myślenia.

Oczywiście grupy w Indonezji handlowały i czerpały zasoby z przybrzeżnej Australii, ale były bardziej zainteresowane własnymi problemami regionalnymi i nie miały szczególnej motywacji do kolonizacji tego surowego i pozornie opuszczonego wnętrza, które prawdopodobnie było zamieszkane przez terytorialne grupy plemienne ludzi.

Wydaje mi się dziwne, że tak mały podział między Indonezją a Australią miałby tak mały rozmach w zakresie ich kontaktów, ale niewiele wychodziło z Australii w przeciwieństwie do rozległej sieci handlowej, która powstała z Południowe korzenie handlowe i ich imperia przypraw. Nie chodzi tu tyle o ziemię, ile o handel, jak mogłoby się wydawać, co ma sens, ale być może zostanie odkrytych więcej dowodów historycznych.

Sim
2012-11-13 21:41:13 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Austronezyjczycy byli wielkimi marynarzami, co doprowadziło ich do odległych zakątków globu, aż do Wyspy Wielkanocnej i Madagaskaru. Ale dlaczego nie Australia, która leży na południe od Indonezji? Myślę, że najbardziej prawdopodobną odpowiedzią jest to, że jest już zamieszkany i kiedy austronezyjski wylądował w Australii, był przez przypadek i składał się z garstki osobników. Mieli niewielkie szanse w starciu z wrogimi tubylcami, nawet jeśli posiadali lepszą broń. Co więcej, Australia jest dużą wyspą, wszelkie kolejne fale przypadkowego lądowania miałyby miejsce daleko od siebie i nie pozwalałyby austronezyjskim na stworzenie znaczących liczb do konkurowania z aborygenami w porównaniu z wyspami bez zahamowań. Ci wcześniejsi austronezyjczycy zostaliby liczniejsi i zdziesiątkowani.

Lincoln Jackson
2014-10-01 09:32:28 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Zgadzam się, że rozproszone austronezyjskie lądowania na dużym kontynencie wyspiarskim mogły równie dobrze uniemożliwić tej kulturze rozwój jakichkolwiek znaczących liczb. Ale nie sądzę, żeby z powodu jakiejkolwiek wrogości Aborygenów nie zrobili tego. Powiedziałbym, że miejscowi oczekiwaliby jakiejś rekompensaty, takiej jak owoce morza, za narzucenie na ich ziemie, a tego rodzaju układ z czasem mógł doprowadzić do małżeństw międzyludzkich i wtopienia się austronezyjczyków z aborygenami. Przyszłe badania DNA mogą odpowiedzieć na to pytanie.

Wydaje się, że jest to zbiór twierdzeń i opinii, a nie odpowiedź na pytanie.
jim morris
2014-03-02 16:24:59 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Australia została skolonizowana przez ludzi z Nowej Gwinei, podczas gdy dwie wyspy były nadal połączone (do 25 000 lat temu). Dowody na zamieszkanie przez ludzi we wschodniej Nowej Gwinei sięgają 40 000 lat. Murzynami, czyli małymi kędzierzawymi włosami, byli pierwszymi Australijczycy. Ich pozostałości można znaleźć w lasach deszczowych północnego Queensland i na Tasmanii.

Dwie wyspy były nadal połączone jeszcze 25 000 lat temu? Czy masz do tego odniesienie?
@Drux - Podczas epoki lodowcowej istniało wiele tras lądowych do miejsc, których już nie ma (patrz „Sahul” - kontynent taki, jaki był w plejstocenie)
ihtkwot
2012-10-29 05:30:58 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Tak naprawdę nie mam żadnych źródeł, ponieważ nie mogę ich znaleźć. Moją odpowiedzią jest to, co uważam za logiczne, biorąc pod uwagę sytuację w tych krajach.

Ekspansja terytorialna jest często spowodowana potrzebą większej ilości zasobów lub konkurencją między sąsiednimi narodami itp. Jeśli nie masz wystarczających zasobów pożywienie lub dostęp do wody, wtedy jako naród musicie wziąć to siłą. Jednak klimat Indonezji, Papa Nowej Gwinei i Polinezji jest tropikalny. Zapewniają bogatą florę i faunę, aby utrzymać ludzi. Znajdują się w nich również liczne drzewa kokosowe, które są czasami nazywane Drzewem Życia. Aby rozszerzyć swoją ekspansję w Australii, potrzebne byłyby statki morskie, które tak naprawdę nie były częścią potrzeb ludzi w tamtym czasie.

Chodzi o to, że ludzie, którzy przybyli z tego społeczeństwa, dobrze prosperowali w swoim środowisku. Ziemia zapewniła im dosłownie wszystko, czego potrzebowali do przetrwania. Nie było potrzeby, aby wyjeżdżać i próbować odkrywać inne krainy, ponieważ mieli tam wszystko, czego potrzebowali. Nie wspominając o idealnej pogodzie prawie każdego dnia w roku, dlaczego miałbyś chcieć udać się w inne miejsce?

Umm. Mezoamerykanie i Indianie klasyczni żyli w klimacie tropikalnym i nie mieli żadnych problemów z rozpoczęciem wojen podboju. W dzisiejszych czasach tradycja ustna jest zwykle uchwycona w etnografii - proszę odwołać się do jednej z nich, aby potwierdzić swoje twierdzenia.
@RISwampYankee Wyjaśniłem trochę moją odpowiedź, dodając, że być może nie było potrzeby stosowania technologii budowy statków, a także usunąłem moje odniesienie do ustnych tradycji odgrywających rolę.
Mieli statki, które przewoziły kolonistów (ze zwierzętami, nasionami, narzędziami itp.) Przez całą Melanezję, Polinezję, z powrotem w dół do Nowej Zelandii itd. Statki do Australii nigdy nie byłyby problemem.


To pytanie i odpowiedź zostało automatycznie przetłumaczone z języka angielskiego.Oryginalna treść jest dostępna na stackexchange, za co dziękujemy za licencję cc by-sa 3.0, w ramach której jest rozpowszechniana.
Loading...