Znalazłem szokujące odtajnione spotkanie NSC CIA na temat rzekomej propozycji tutaj.
Twierdzi:
Minister spraw zagranicznych Afganistanu prosi o pomoc USA doprowadzenie do połączenia Afganistanu i Pakistanu. Twierdzi, że jest to jedyny sposób, aby uchronić Afganistan przed rosnącym sowieckim otoczeniem gospodarczym i sprawą życia i śmierci jego kraju. Jednak premier Pakistanu Mohammad Ali, do którego już się zwrócono, podobno podejrzliwie odnosił się do tego planu.
W dokumencie mowa jest o rozmowach w kręgach pakistańsko-afgańskich nawet na temat możliwości konfederacji. jeśli nie pełne połączenie. Twierdzi również, że Agha Khan wykorzystywał swój wpływ na Pakistan, aby to urzeczywistnić. Prawidłowo ocenia też, że negocjacje te raczej nie przyniosą rezultatów ze względu na wewnętrzne komplikacje (różnice gospodarcze, kontrowersje w Pasztunistanie) oraz spodziewany obcy sprzeciw ze strony Związku Radzieckiego i Indii. Jedno jest jednak jasne, że ministerstwo spraw zagranicznych Afganistanu już to zaproponowało i zostało po cichu odrzucone przez swoich pakistańskich odpowiedników, dlatego zwrócili się do Ameryki o pomoc w doprowadzeniu Pakistańczyków do stołu.
Rozumiem, dlaczego Pakistańczycy Premier Mohammad Ali Bogra byłby sceptyczny wobec wszelkich takich afgańskich propozycji z powodu zainicjowanych przez Afgańczyków (cytując tutaj CIA) kontrowersji Pasztunistanu, odmowy uznania granicy między dwoma państwami przez Afganistan, bliskich powiązań Afganistanu z głównym rywalem Pakistanu Indie, afgańsko-pakistańskie potyczki na granicy i afgańskie poparcie dla buntu Faqir Ippi. Ale propozycja, gdyby została zaakceptowana, mogłaby również oznaczać całkowicie alternatywny świat, w którym potencjalnie:
- Nie byłoby sowieckiej inwazji na Afganistan
- Brak konsekwentnego tworzenia Mudżahedini i radykalizacja regionu.
- Brak amerykańskiego wsparcia dla osławionego dyktatora Zia ul Haq.
- Brak powstania organizacji terrorystycznych, takich jak Al-Kaida, Daisz, Talibowie itp., a zatem nie ma 11 września ani wojny z terroryzmem.
- Związek Radziecki mógł przetrwać, a świat nie stałby się jednobiegunowy.
Dlatego mnie to intryguje. Ale nie mogę znaleźć dokładnych szczegółów propozycji. Czy to był tylko abstrakcyjny pomysł? A może przynajmniej niektóre szczegóły zostały dołączone do propozycji, np. hipotetycznie afgański król zostaje głową państwa Zjednoczonego Afpakistanu i rządu Pakistanu, przejmując wszystkie inne role lub Afganistan zachowuje większość wewnętrznej autonomii, ale deleguje obronę i sprawy zagraniczne do Pakistanu.