Pytanie:
Kiedy poważne bezrobocie wśród wykształconych młodych ludzi nie doprowadziło do rewolucji lub wojny?
Drux
2013-03-25 13:26:11 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Tło: Kryzys w strefie euro przeszedł do następnego rozdziału i tym razem słyszymy wiele złych wiadomości z Cypru. Chociaż współczuję mieszkańcom Cypru, nie wątpię, że ich problem gospodarczy jest całkiem możliwy do rozwiązania. I być może dla całej Europy: jeśli spróbujesz wyjść z czegoś, co jest prawdopodobnie gigantyczną piramidą Ponziego lub spowolnić, poczujesz poważną presję ze strony tych, którzy to rozpoczęli. Bardziej niepokoi mnie wysoka stopa bezrobocia, zwł. Hiszpania, która, jak się mówi, przekracza 50% wśród młodych ludzi, w tym wielu z klasy średniej i / lub z wyższym wykształceniem. To scenariusz, który doprowadził do rewolucji (i argumentowano, że klasy średnie, które przewodzą rewolucjom) w przeszłości.

Pytanie : Czy są przykłady z historii, gdzie tak wysokie i trwałe bezrobocie wśród wykształconej młodzieży nie doprowadziło do rewolucji lub wojny, ale do jakiejś innej ulgi lub rozwiązania. Myślę na przykład o emigracji do Ameryki Północnej w XIX wieku lub o tym, że niektóre z głównych epok kulturowych w historii ludzkości (np. Za życia Michała Anioła czy chińskie Stu Szkół Myśli), a nawet dla członków przeszłości I wojny światowej stracone pokolenie, jak na przykład młody Hemingway pisze w Paryżu), zbiegło się z okresami poważnych ekonomicznych (wtedy zwykle wojennych) problemów. Jakie mamy dowody?

Aktualizacja: natknąłem się na inny cytat tutaj; Wydaje się, że ma to również związek z tym pytaniem:

Jako studenci, patrzę na najbardziej niestabilną siłę w Chinach. Dziesięć lat temu na uniwersytetach studiowało łącznie sześć milionów ludzi, teraz sześć i pół miliona absolwentów każdego roku [...] Mówi się, że w ciągu następnego roku w Chinach będzie dwieście milionów absolwentów szkół wyższych. dwadzieścia lat, więcej niż cała siła robocza w Stanach Zjednoczonych, a oni już mają problemy ze znalezieniem pracy, a średnia płaca absolwentów uczelni wyższych w Chinach wynosi obecnie [...] 2000 R&B, tyle samo, co pracownika migrującego.

Nie masz wątpliwości, że problem Cypru można rozwiązać? Nie jestem pewien, czy ktokolwiek inny postrzega to jako możliwe do rozwiązania. Myślę, że wszystkie proponowane rozwiązania to tylko alternatywy dla tego, kto zostanie skrzywdzony.
@Mark C. Wallace Jasne, ktoś zostanie ranny, ale nawet jeśli musiałby wyegzekwować odliczenie, powiedzmy, 6,5% od wszystkich rachunków oszczędnościowych, miałoby to taki sam wpływ na ludzi, jak dodatkowe obciążenie podatkowe lub 6,5% inflacja, a kraj jest malutki w porównaniu z gospodarkami zakorzenionymi: ludzie przeżywali już takie problemy. Cypr może stracić swój status swego rodzaju ośrodka finansowego, ale stało się to również na wyspie i na dłuższą metę może nie być złą rzeczą. Ale zobaczmy, co się stanie ...
Chciałbym również zadać pytanie poboczne tym z Was, którzy czytają po rosyjsku, jeśli mogę: Kim jest [F. Kreisel] (http://web.mit.edu/fjk/www/editor/essays/greenspan2.html) (również link powyżej). Wydaje się, że ma całą osobistą stronę internetową na MIT, ze wszystkich miejsc, która wydaje się być poświęcona spuściźnie [Leona Trockiego] (http://en.wikipedia.org/wiki/Leon_Trosky). Czy może jest jakimś nieziemskim rosyjskim „kwantem”, który publikuje o swoim hobby (ale nie ma artykułów naukowych) na swojej prywatnej stronie internetowej, czy może jest jakimś historykiem politycznym na wydziale sztuk wyzwolonych (być może innym Noamem Chomskim)? :)
Odnajduję tu niewypowiedzianą sugestię, że były takie chwile, kiedy były masy bezrobotnych, wykształconych młodych ludzi na tyle dużych, by przynajmniej zainspirować powstanie ...
@Drux - Nic tak zaawansowanego. Tylko sysadmin (z VAXen, do uruchomienia) zatrudniony (przynajmniej w 1998 roku) przez jeden z centrów MIT. http://stuff.mit.edu/people/fjk/fjk.html, który jest zdeklarowanym marksistą. Szkoda, że ​​on praktykuje swoje marksistowskie fantazje w USA, a nie na Kubie, w Wenesueli czy w Korei Północnej, ten brudny hipokryt.
@DVK +1, „brudny hipokryta” jest oceną merytoryczną, ale być może stosowną, ponieważ wiem, że były czasy, kiedy MIT (czołowy uniwersytet technologiczny w mojej książce) otrzymywał blisko 100% finansowania badań od Pentagonu.
@DarekWędrychowski +1 dobry punkt. Odnoszę się również do częstego założenia, że ​​to właśnie klasy średnie napędzają trwałe rewolucje (np. [Rewolucja francuska] (http://en.wikipedia.org/wiki/Causes_of_the_French_Revolution#Enlightenment_Ideas)). Członkowie klasy średniej zwykle dążą do tego, aby ich dzieci zdobywały wykształcenie zawodowe itp. Dodałem zdanie, aby podkreślić związek. Zachęcamy do sugerowania dalszych zmian.
@Drux - bardziej obłudna jest emigracja z ZSRR do USA i bycie marksistą. (jeśli o to chodzi, każdy marksista, który nie próbował żyć w kraju opartym na marksizmie).
Ludzie mają swój [chleb i cyrki] (https://www.apple.com/iphone/).
Trzy odpowiedzi:
Samuel Russell
2014-02-23 05:16:04 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Australia 1975-2014 (w toku). Wendy Lowensteins „ Weevils at Work ” jest w tym dobra. Ruch protestacyjny w latach 70. i 80. był skutecznie kontrolowany przez wczesne lata 90., a masowe zatrudnienie młodych ludzi bez wynagrodzenia 1 było kontrolowane przez uniwersytety, TAFE i systemy bezrobocia.

1 : Wydaje mi się, że jest to kluczowy wskaźnik rzeczywistego bezrobocia, zwłaszcza biorąc pod uwagę sposób, w jaki poinstruowano ABS, aby zadeklarował, że statystyka bezrobotnych wyklucza uczestników niebędących siłą roboczą i wyklucza osoby z zaledwie jedną godziną czterotygodniowego szkolenia lub zatrudnienie.

Razie Mah
2014-02-23 03:59:33 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Przykłady z historii, które mamy, to rewolucje przeciwko autokratycznym reżimom, monarchiom. To jest powód, dla którego należy martwić się o Chiny. W Chinach zezwala się na bardzo niewiele protestów, a ludzie mają niewielką kontrolę nad tym, kto jest u władzy. Bractwo Muzułmańskie zostało założone przez studentów, kiedy w tym kraju zreformowano również edukację. Obecnie ma duże wpływy w regionie, w którym doszło do pokojowych i gwałtownych rewolucji. Myślę, że nie ma przykładu gwałtownej rewolucji prowadzonej przez studentów przeciwko liberalnej demokracji w Europie. Na Ukrainie miały miejsce pokojowe „rewolucje”, takie jak „pomarańczowa rewolucja”, choć nie jest to jedyny przykład. Islandię można również uznać za pokojową „rewolucję”. Innymi słowy, protest jest często pożytecznym ujściem dla bezrobotnej młodzieży w liberalnych demokracjach, a nie gwałtowną rewolucją, ponieważ mogą oni w ten sposób skutecznie zmienić swój rząd.

Muszę zastanowić się nad grupami studentów spoza Europy i dodam to, jeśli coś wymyślę. Mam również nadzieję, że odpowiedź jest wystarczająco obiektywna politycznie.
Bractwo muzułmańskie tworzą duchowni i politycy, a nie studenci. Daleko im też do spokoju. Wszystkie ich „pokojowe” działania są frontami do kampanii morderstw.
Zostało założone przez sześciu pracowników kanału sueskiego i nauczyciela szkolnego, którzy zbudowali szkołę i meczet oraz stworzyli ruch społeczny odnowy islamu, który stał się bardzo popularny wśród studentów na początku jego powstania. http://en.wikipedia.org/wiki/History_of_the_Muslim_Brotherhood_in_Egypt_(1928-1938) Mój argument jest taki, że forma rządu jest czynnikiem kształtującym rewolucjonistów tak, by byli mniej lub bardziej fanatyczni. Tak więc, rzeczywiście, nie są pokojowi, ale próbowali procesu wyborczego przez kilka dziesięcioleci, co wydaje się godne uwagi dla prawie grupy terrorystycznej.
jwenting
2014-02-24 19:35:11 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Patrząc na Chiny, widzimy kilka „rewolucji” (lub prób ich przeprowadzenia) przez uczniów.
Przede wszystkim oczywiście „rewolucja kulturalna”, w której rząd Mao genialnie wykorzystał populację studencką do przeprowadzenia własnej plany, jednocześnie odwracając niepokój tego studenckiego grona, który z łatwością mógł je zamiast tego obalić.
Potem jest próba rewolucji / powstania, która doprowadziła do wysłania przez PLA czołgów przeciwko protestującym w Pekinie w latach 80. był również w dużej mierze napędzany przez wykształconych, niezadowolonych ludzi.
Teraz oczywiście rząd po prostu wysyła ich do „wolnych stref ekonomicznych”, gdzie są skutecznie wygnani i nie mogą wyrządzić krzywdy, gdy prowadzą firmy, które są dla wszystkich celów będących własnością rządu, więc po raz kolejny dobrze je wykorzystuje, trzymając je pod kontrolą i z dala od miejsc, w których mogą powodować problemy.

Rewolucja kulturalna nie jest ruchem studenckim, co ogólnie oznacza oddolny ruch młodych dorosłych w wieku szkolnym lub wyższym. Zamiast tego była to kampania propagandowa skierowana do dzieci, takich jak Hitlerjugend. Mao nie został obalony przez uczniów. Właśnie umarł z głodu miliony ludzi. Miał zostać obalony przez członków partii. A co to ma wspólnego z Cyprem? Zwykle nie głosuję przeciw, ale uważam, że odpowiedź jest bardzo błędna. -1
@Guest READ, rząd przekształcił go w ruch studencki, mobilizując studentów do realizacji jego programu. Ale możesz być zbytnio pod wpływem propagandy, aby dostrzec różnicę.
@jwenting Tym jest ruch studencki: http://en.wikipedia.org/wiki/Student_activism
@jwenting Rewolucja kulturalna to „odgórna masowa mobilizacja”. Nie mogę znaleźć świetnego źródła, które wyjaśniłoby wam, co to jest, ale to wyjaśnia trochę, dlaczego należy to do tej kategorii ruchu społecznego, a nie do ruchu studenckiego. Mam nadzieję że to pomogło. To nie propaganda;) http://chinastudygroup.net/2007/05/mass-supervision-during-the-chinese-cultural-revolution/


To pytanie i odpowiedź zostało automatycznie przetłumaczone z języka angielskiego.Oryginalna treść jest dostępna na stackexchange, za co dziękujemy za licencję cc by-sa 3.0, w ramach której jest rozpowszechniana.
Loading...